W środę 1 grudnia w godzinach wieczornych ma się odbyć nadzwyczajne posiedzenie klubu Prawa i Sprawiedliwości. W spotkaniu ma wziąć udział Jarosław Kaczyński. Ryszard Terlecki pytany o tematy, które zostaną poruszone odparł, że politycy podsumują ostatnie miesiące i przedstawią swoje plany na najbliższy czas.
Posiedzenie klubu PiS. O czym będą rozmawiać politycy?
– Nadzwyczajne to posiedzenie klubu tak bardzo nie jest. To będzie takie spotkanie podsumowujące nasze ostatnie tygodnie czy miesiące i plany na najbliższy czas. Takie dość rutynowe – zapewniał wicemarszałek Sejmu.
Posłowie partii rządzącej mają m.in. rozmawiać o kwestiach związanych z pandemią koronawirusa i szczepieniami. Dlatego w spotkaniu ma wziąć udział m.in. Adam Niedzielski. Dziennikarze dopytywali, czy w trakcie posiedzenia zostanie poruszona głośna w ostatnich dniach sprawa wiceministra sportu Łukasza Mejzy. – To poboczna sprawa. Czekamy na rozwój wydarzeń i wtedy zareagujemy – zapewnił Ryszard Terlecki.
Jak wynika z informacji WP, decyzja o dymisji polityka już zapadła. – Wszystko wskazuje na to, że odwołanie Łukasza Mejzy jest przesądzone – powiedział dziennikarzom jeden z polityków PiS. – Wydaje się, że w tej sprawie nie ma już kogo ratować i jest pozamiatane – dodał inny.
Łukasz Mejza na celowniku
W minionych dniach Wirtualna Polska opisywała szereg działań Mejzy sprzed okresu objęcia przez niego mandatu posła. Jak wynika z ustaleń dziennikarzy, firma obecnego wiceministra sportu miała oferować rodzicom ciężko chorych dzieci terapie. Problem w tym, że owe terapie nie miały żadnego uzasadnienia medycznego.
Sam Mejza odcina się od oskarżeń i przekonuje, że jego firma nie wystawiła z tego tytułu żadnej faktury. Jak mówi, „nie zarobił na tym ani złotówki”. Poinformował również o wejściu na drogę sądową z redakcją, która opisała jego rzekome działania kryminalne.
Czytaj też:
Gęstnieje atmosfera wokół Mejzy. Współpracownik oskarżony o przywłaszczenie 400 tys. złotych