W sobotę w Warszawie odbył się kongres wyborczy PSL, na którym poza prezesem wybrano Radę Naczelną i jej przewodniczącego, Główny Sąd Koleżeński oraz Główną Komisję Rewizyjną.
Władysław Kosiniak-Kamysz ponownie prezesem PSL
Prezesem PSL ponownie został Władysław Kosiniak-Kamysz, na którego głos oddało 742 delegatów. – Bardzo dziękuję za każdy oddany głos, za zaufanie, za wsparcie – powiedział polityk po ogłoszeniu decyzji. Konkurentem Kosiniaka-Kamysza był poseł Stefan Krajewski, którego poparło 87 delegatów. Statut partii wymaga, by do rywalizacji stanęło co najmniej dwóch kandydatów. Lider ludowców podziękował rywalowi. – Przedstawił dobre wnioski, pomysły. Stefan, jesteś przyszłością Polskiego Stronnictwa Ludowego – powiedział prezes.
Lider ludowców podkreślał też, że otrzymał silny mandat. – Po sześciu latach dostać takie wsparcie (...), to dla mnie ogromny zaszczyt. To jest dla mnie wyraz ogromnego zaufania moich koleżanek i kolegów z mojego ukochanego PSL – zaznaczył.
„To był czas ciężkiej próby bycia prawdziwym ludowcem”
We wcześniejszym wystąpieniu, przed głosowaniem, Kosiniak-Kamysz podsumował swoją kadencję i wyliczał sukcesy PSL. Mówił między innymi o tym, że udało się zatrzymać „piątkę dla zwierząt”, nie dopuścić do wyborów kopertowych, czy doprowadzić do wyboru Marcina Wiącka na Rzecznika Praw Obywatelskich. – To był czas ciężkiej próby bycia prawdziwym ludowcem, czas próby charakterów, wytrzymałości naszych zasad. Tu są ci wszyscy, którzy nie ulegli pokusie, nie dali złapać się na złudną iluzję, nie skusili się na frukta władzy – powiedział.
Czytaj też:
Niełatwe sześć lat Władysława Kosiniaka-Kamysza. „Nie ma sprytu politycznego okraszonego cynizmem”