Straż Graniczna poinformowała w najnowszym raporcie, że w niedzielę 12 grudnia granicę polsko-białoruską próbowało przekroczyć 88 osób. Łącznie od początku grudnia odnotowano 838 takich prób.
Służby przekazały także informację o kolejnym incydencie. Na odcinku ochranianym przez placówkę w Mielniku grupa 60 agresywnych osób siłowo forsowała granicę. – Cudzoziemcy rzucali kamieniami, kawałkami drewna, oślepiali polskich funkcjonariuszy i żołnierzy światłami stroboskopowymi — przekazała rzecznik Straży Granicznej por. Anna Michalska.
Z informacji przedstawicielki SG wynika, że w pewnym momencie 27 osobom udało się przedrzeć przez zaporę z drutu żyletkowego. Zostali jednak szybko zatrzymani przez funkcjonariuszy i odprowadzeni do linii granicznej. Byli to głównie obywatele Iraku i Syrii.
Granica polsko-białoruska. Żołnierz został ranny
Nie był to pierwszy tego typu incydent w ostatnich dniach. W sobotę 11 grudnia granicę nielegalnie próbowały przekroczyć 52 osoby.
Na odcinku ochranianym przez placówkę Straży Granicznej w Czeremsze grupa 55 migrantów forsowała granicę. W wyniku zdarzenia ranny został jeden z polskich żołnierzy. Mężczyzna został trafiony kamieniem w twarz, na miejscu udzielono mu pomocy przedmedycznej.
Dzień wcześniej grupa 28 cudzoziemców siłowo forsowała granicę. Okolice Czeremchy sprzyjają takim próbom, bo nie ma tam zbyt wielu cieków wodnych i są gęste lasy.
Sytuację przy granicy polsko-białoruskiej na żywo relacjonujemy we Wprost.pl
Czytaj też:
Polacy obawiają się wojny Rosji z Ukrainą. Sondaż dla „Wprost” daje jednoznaczne wyniki