Jak informuje polsatnews.pl, powołując się na słowa rzecznika NIK Łukasza Pawelskiego, w czwartek 16 grudnia delegacja Najwyższej Izby Kontroli pojechała do Mińska. Celem wizyty na Białorusi jest spotkanie z członkami Najwyższego Organu Kontroli, który jest białoruskim odpowiednikiem NIK. Tematem prowadzonych rozmów ma być sytuacja w Puszczy Białowieskiej, która aktualnie jest przedmiotem kontroli urzędników Najwyższej Izby Kontroli.
Delegacja NIK z wizytą w Mińsku
Dziennikarze polsatnews.pl zapytali rzecznika NIK, czy wizyta delegacji Najwyższej Izby Kontroli na Białorusi i współpraca instytucjonalna to właściwy ruch w czasie, gdy na granicy z Polską rozgrywa się kryzys, który inspiruje reżim Alaksandra Łukaszenki. Łukasz Pawelski „nie chciał komentować sprawy”. Jednocześnie zaznaczył, że wizyta w Mińsku odbywa się w ramach standardowej współpracy międzynarodowej – podaje portal.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Najnowszy komunikat SG
MON, MSWiA a także Straż Graniczna codziennie relacjonują sytuację na granicy polsko-białoruskiej. Tylko w środę 15 grudnia 71 migrantów próbowało przekroczyć ją w nielegalny sposób. „Na odcinku ochranianym przez placówkę w Czeremsze granicę forsowało 31 agresywnych osób, na odcinku w Narewce granicę próbowało przekroczyć 20 osób, a w Nowym Dworze 11 osób” – czytamy w komunikacie funkcjonariuszy. Jak przekazali mundurowi, dwóch żołnierzy zostało poszkodowanych.