Minister Niedzielski pokazał wykres. „Apogeum czwartej fali mamy za sobą”

Minister Niedzielski pokazał wykres. „Apogeum czwartej fali mamy za sobą”

Minister zdrowia Adam Niedzielski
Minister zdrowia Adam Niedzielski Źródło: Newspix.pl / Marcin Banaszkiewicz
Minister zdrowia Adam Niedzielski opublikował wykres, na którym widać, jak od września do grudnia kształtowała się liczba nowych zakażeń i zajętych łóżek w szpitalach. „Apogeum zakażeń i hospitalizacji w IV fali mamy za sobą” – napisał Niedzielski.

„Apogeum zakażeń i hospitalizacji w IV fali mamy za sobą. Zaczynająca się od jutra 3-tygodniowa przerwa w nauce stacjonarnej powinna przyspieszyć spadki. Zejście z wysokich poziomów zakażeń i hospitalizacji jest konieczne w kontekście ryzyk związanych z Omikronem” – napisał na Twitterze minister zdrowia Adam Niedzielski. Do wpisu dołączył wykres, na którym widać, jak w ostatnim czasie spadała liczba nowych zakażeń i łóżek, które w szpitalach zajmują pacjenci z COVID-19.

Koronawirus w Polsce. Siedem przypadków wariantu Omikron

Wcześniej Ministerstwo Zdrowia podało, że ostatniej doby wykryto 15 976 przypadków koronawirusa. Z powodu COVID-19 zmarło 17 osób, a z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 53 osoby. Dzień wcześniej odnotowano z kolei 19 397 przypadków koronawirusa i 543 zgony. Z raportu na temat pandemii wynikało ponadto, że pacjenci z COVID-19 zajmowali wówczas 23 219 łóżek.

twitter

Wariant Omikron, który budzi najwięcej obaw, wykryto już u co najmniej siedmiu osób w Polsce. Pierwsza zakażona osoba przebywa na Śląsku, druga w Warszawie, a trzecia w Gdańsku. Dwoje spośród zakażonych osób to dzieci. Według różnych szacunków nowy wariant Omikron będzie dominował w Europie najpóźniej do lutego 2022 r., a w USA w ciągu kilku tygodni – wskazują naukowcy.

W obawie przed nowym wariantem koronawirusa kolejne kraje coraz mocnej uszczelniają. Z kolei rząd Holandii zdecydował się na surowy lockdown. – To nieuniknione z powodu piątej fali, która zbliża się do nas wraz z wariantem omikron – powiedział premier Mark Rutte. – Brak działania w tej chwili prawdopodobnie doprowadziłby do trudnej do opanowania sytuacji w szpitalach, która już ograniczyła regularną opiekę, aby zrobić miejsce dla pacjentów z COVID-19 – dodał.

Czytaj też:
Nie zdążyłam przyjąć trzeciej dawki, bo zachorowałam. Tak stałam się argumentem dla foliarzy