„Lex TVN”, jak nazywana jest nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji, nieoczekiwanie wróciła do Sejmu 17 grudnia i tego samego dnia posłowie i posłanki odrzucili senackie weto. Tym samym nowela trafiła do prezydenta, który ma 21 dni na podjęcie decyzji.
Ustawa uderza bezpośrednio w amerykański koncern Discovery, właściciela TVN. Discovery kieruje TVN-em za pośrednictwem Polish Television Holding BV zarejestrowanej w Holandii, a więc kraju na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Jeżeli nowelizacja wejdzie w życie, to koncern nie będzie mógł dalej tego robić, ponieważ w myśl nowych przepisów, firmy spoza EOG nie mogą kontrolować mediów, które działają na podstawie koncesji wydanej w Polsce. W efekcie Discovery mogłoby zostać zmuszone do sprzedaży stacji lub odsprzedaży części akcji.
Press.pl: Politycy Zjednoczonej Prawicy przestali pojawiać się w programach TVN24
Od tych wydarzeń minął niecały tydzień, ale serwis Press.pl zwrócił uwagę na to, że w TVN24 przestali pojawiać się politycy Zjednoczonej Prawicy, a więc Solidarnej Polski, Prawa i Sprawiedliwości oraz Partii Republikańskiej.
„Jednak od piątku politycy obozu rządzącego nie pojawili się także w innych programach publicystycznych TVN 24: »Faktach po Faktach«,, »Kropce nad i« Moniki Olejnik czy »Tak jest« Andrzeja Morozowskiego” – czytamy.
Według informacji portalu stacja przestała ich po prostu zapraszać, o czym mówił jej jeden z dziennikarzy stacji, chcący zachować anonimowość. Nie ma być to jednak odgórny zakaz zapraszania, a po prostu chwilowa sytuacja. – Niedługo zaczną się znowu pojawiać. Po to też jesteśmy, żeby przepytywać i rozliczać rządzących – powiedział informator w rozmowie z Press.pl.
Portal zwrócił się z pytaniami o ten brak obecności polityków ZP w programach stacji do TVN, ale nie otrzymał odpowiedzi.