„Na święta Bożego Narodzenia życzymy sobie zdrowia, szczęścia i wszystkiego, co najlepsze. Niestety politycy opozycji nawet w tym wyjątkowym czasie nie zrezygnowali z nienawiści, agresji i dzielenia Polaków” – w ten sposób materiał o opozycji w niedzielnym wydaniu „Wiadomości” TVP zapowiedziała Edyta Lewandowska.
Życzenia świąteczne od polityków PO
Na wstępie autor materiału Adrian Borecki stwierdził, że nie wszyscy potrafią docenić świąteczny czas. „Zamiast pojednania – nienawiść” – oświadczył. Następnie pokazano fragment życzeń, które na Boże Narodzenie złożył Sławomir Neumann. „Życzę wam tego dreszczyku emocji, kiedy będziecie szukać pierwszej gwiazdki, a może pierwszych ośmiu” – powiedział były szef klubu PO. Słowa te zestawiono z przebitkami z antyrządowych protestów i skandowanym przez demonstrantów hasłem „j***ć PiS”.
Dalej przytoczono „osobliwe” życzenia od Donalda Tuska. „Chrystus się rodzi, nas oswobodzi… Chciałbym Wam wszystkim złożyć w prezencie pod choinkę obietnicę, że następne Boże Narodzenie będzie radośniejsze, a Polska oswobodzona od zła i kłamstwa. A dziś z całego serca życzę Wam zdrowia, uśmiechu i spokoju” – napisał na Twitterze lider PO. Życzenia skomentował Miłosz Manasterski, redaktor naczelny Agencji Informacyjnej. – Brzmią tak, jakby sam chciał się wycofać z polityki i ją uzdrowić. Oby zabrał ze sobą również hejt, nienawiść i agresję, która jest obecna nawet przy świątecznych życzeniach – ocenił. Jego zdaniem „politycy opozycji nie potrafią uszanować chrześcijaństwa i świąt”.
"Opozycja nie ma nic merytorycznego do zaoferowania Polakom"
Autor materiału przypomniał też wcześniejsze wypowiedzi polityków PO, m.in. słowa Sławomira Nitrasa o „opiłowaniu” katolików i Iwony Hartwich o migrantach. Pokazał też posła Franciszka Sterczewskiego próbującego biegiem przedostać się do migrantów na granicy polsko-białoruskiej. – Nie brak opinii, że politycy opozycji, jak sami siebie nazwali – totalnej, dla zdobycia władzy nie cofną się przed niczym – mogli usłyszeć oglądający „Wiadomości”. Nie mogło też zabraknąć archiwalnych wypowiedzi sprzed kilku lat – tu widzowie znów mogli przypomnieć sobie Jacka Rostowskiego, mówiącego, że „na obietnice, które złożył PiS, pieniędzy po prostu nie ma i nie będzie”, czy wypowiedź Grzegorza Schetyny o „pisowskiej szarańczy”. Następnie Borecki przeszedł do wyliczania pomysłów PiS, które krytykowała PO. – Wszystko opakowane w najgorsze emocje: agresję, nienawiść i hejt – ocenił autor.
– Jak wskazują komentatorzy, totalna opozycja nie ma nic merytorycznego do zaoferowania Polakom, dlatego na polaryzacji społeczeństwa próbuje zbić polityczny kapitał - ocenił autor materiału.
Czytaj też:
Danuta Holecka przeszła samą siebie w obronie rządu. Awantura podczas rozmowy w studiu TVP