Dominator
Jarosław Kaczyński, prezes PiS i lider Zjednoczonej Prawicy, ciągle może się uważać, za politycznego zwycięzcę mijającego roku bo jego obóz – mimo pandemii, inflacji, konfliktów z Unią Europejską i na granicy polsko-białoruskiej – utrzymał władzę i realizuje kolejne projekty. Ale popełnił w tym roku poważny błąd. XIX-wieczny francuski polityk i dyplomata Charles-Maurice de Talleyrand powiedział o egzekucji księcia Ludwika Burbona d'Enghien – to gorzej niż zbrodnia to błąd.
Polityczny szef wszystkich szefów w obozie władzy wypchnął z koalicji rządzącej Jarosława Gowina i jego Porozumienie. Być może dzięki niezwykłemu talentowi politycznemu Kaczyńskiego udało mu się utrzymać w parlamencie większościowe zaplecze dla rządu Mateusza Morawieckiego. Ale od momentu odejścia Gowina jest to nieustająca droga przez mękę, na dodatek w nieznane, bo nie wiadomo co jest na jej krańcu. Za ten błąd popełniony w 2021 roku Kaczyński będzie płacił jeszcze półtora roku, zatem jego dominacja jest mocno nadwyrężona.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.