Szymon Hołownia spotkał się z dziennikarzami w Sejmie, komentując najnowsze doniesienia dotyczące afery podsłuchowej z użyciem oprogramowania Pegasus. Przypomnijmy, że Associated Press ujawniła, że co najmniej trzy osoby z polskiego świecznika były inwigilowane przy pomocy oprogramowania z Izraela. Pegasus, bo o nim mowa, miał być użyty wobec prokurator Ewy Wrzosek, adwokata Romana Giertycha i senatora KO Krzysztofa Brejzy, który w momencie podsłuchiwania był szefem sztabu PO przed wyborami parlamentarnymi.
Szymon Hołownia rozmawia z Pawłem Kukizem. Szuka poparcia dla wniosku opozycji
W odpowiedzi na doniesienia Szymon Hołownia nie krył oburzenia. Jak jednak zaznaczył, oczekuje na zapowiadany przez lidera PO Donalda Tuska wniosek w sprawie powołania komisji śledczej, która wyjaśni szczegóły sprawy. Do powołania takiej komisji konieczne jest jednak wsparcie posłów Kukiz’15, którzy musieliby zagłosować za wnioskiem opozycji.
– Rozmawiam z Pawłem Kukizem na ten temat. Jest otwarta droga, by o różnych wariantach dyskutować – stwierdził Hołownia. – Kukiz toczy swoją grę w obozie władzy. Serdecznie będę go namawiał, by poparł komisję – podkreślał.
Przypomnijmy, że wątek głosowania posłów Kukiz’15 za wnioskiem opozycji był już wcześniej przedmiotem medialnych dyskusji. Dopytywany o to, co zrobi, Paweł Kukiz zapowiedział, że zagłosuje za, jeśli PO zgodzi się na podobne zbadanie sprawy zarzutów względem swojego marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Donald Tusk, w odpowiedzi na warunek Kukiza uznał z kolei, że jest to wymówka ze strony polityka, który w ostatnich miesiącach w głosowaniach wspiera PiS.
Czytaj też:
„Wyborcza” opisała, jak przebiegał zakup Pegasusa. „Granda w biały dzień”