"Chciałem zakomunikować, że premier na posiedzeniu klubu parlamentarnego w dniu poprzedzającym wybór marszałka Sejmu zapowiedział, że kandydatem na wicepremiera jest Przemysław Gosiewski" - mówił. Kandydatura szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów Przemysława Gosiewskiego pojawiła się po tym, gdy prezydent - na wniosek szefa rządu - odwołał wicepremiera Ludwika Dorna, który został marszałkiem Sejmu.
Według sobotniej "Gazety Wyborczej" Gosiewski ma konkurenta do fotela wicepremiera. Jest nim minister kultury Kazimierz M. Ujazdowski. Jego kandydaturę ma przedstawić na najbliższym spotkaniu premierowi Jerzy Polaczek, minister transportu.Jacek Kurski (PiS) mówił w sobotę w Gdańsku, że nic nie wie o koncepcji, by wicepremierem został Ujazdowski i traktuje to jako spekulację, ale - jak dodaje - niepozbawioną pewnej racjonalności politycznej.
"Nie chcę spekulować. Nie byłbym zdziwiony. Być może w związku z tym, że Marek Jurek był reprezentantem Przymierza Prawicy (PP) to - jeśli te spekulacje się potwierdzą - może byłby to gest odbudowujący pozycję Przymierza w prezydium rządu" - mówił w Gdańsku.
Minister obrony Aleksander Szczygło na pytanie dziennikarzy w tej sprawie odpowiada krótko: "Z tego co wiem, wniosek przedstawia prezes Rady Ministrów do prezydenta i to są te dwie osoby, które podejmują decyzję w tej sprawie. Ja mówię o formalno-instytucjonalnych rozwiązaniach, reszta jest tylko spekulacją".
ab, pap