Zakłócona konferencja PO przed elektrownią w Jaworznie. „Proszę nie szczuć”

Zakłócona konferencja PO przed elektrownią w Jaworznie. „Proszę nie szczuć”

Zakłócona konferencja PO przed elektrownią w Jaworznie Źródło: X-news
Konferencję prasową Platformy Obywatelskiej w Jaworznie zakłócili związkowcy z Solidarności. Podczas gdy politycy PO za wysokie ceny energii winili rząd Prawa i Sprawiedliwości, działacze wskazywali na winę polityki Donalda Tuska i Ewy Kopacz.

Wybudowany kosztem ponad 6 mld zł węglowy blok 910 MW w Elektrowni Jaworzno III uruchomiono z opóźnieniem w listopadzie 2020 roku. W czerwcu 2021 roku został wyłączony z powodu usterek, które są obecnie naprawiane. W sobotę przed elektrownią pojawili się politycy Platformy Obywatelskiej, którzy przekonywali, że to „przykład największej niekompetencji PiS-u”. – Sześć lat rządzą, nie potrafią uruchomić tego bloku – mówił . On i inni posłowie Platformy przekonywali, że przyjechali do Jaworzna, by upomnieć się o to, aby „polską energetyką zarządzali kompetentni ludzie”.

Związkowcy zakłócili konferencję PO. „Proszę nie szczuć”

Konferencję prasową zakłócili związkowcy z Solidarności, którzy wykrzykiwali, że wysokie ceny energii to efekt rządów PO – Donalda Tuska i Ewy Kopacz. Poseł Platformy Wojciech Saługa przekonywał, że to politycy PiS-u winni są tego, że blok nadal nie działa. W pewnym momencie wdał się z protestującymi w dyskusję. – Co jest nieprawdą, czy ten blok działa? – odpowiedział na ich okrzyki. W pewnym momencie Saługa oddał głos jednemu ze związkowców.

– Państwo wszyscy powinni się się dogadać. Ale mówienie, że jest to wina PiS, że ten blok nie chodzi, to jest nieprawda – stwierdził mężczyzna, postulując wspólne rozmowy nad rozwiązaniem problemu. – Proszę nie szczuć (…) My chcemy pracować w tym mieście, stanowić stabilność krajowej energetyki, bez obcego kapitału – dodawał inny. Gdy Saługa stwierdził, że ceny energii są wyjątkowo wysokie m.in. dlatego, że elektrownia w Jaworznie nie działa, rozległy się głosy protestu i okrzyki: „Absolutnie”, „Proszę nie kłamać”.

Solidarność chce okrągłego stołu ws. energetyki

Związkowcy wezwali posłów do zorganizowania okrągłego stołu ds. energetyki. Żądali, by zasiedli do niego przedstawiciele różnych sił politycznych. – Dziś sytuacja jest taka, że jeden na drugiego pluje, suweren płaci, a wypracowanego modelu energetycznego nie ma – tłumaczył przedstawiciel Solidarności. Na propozycję pozytywnie zareagował stojący obok Borys Budka. – Bardzo dobrze – zgodził się.

Czytaj też:
Sasin: Być może trzeba będzie wypowiedzieć pakiet klimatyczny

Źródło: X-news