„Gazeta Wyborcza” o Pegasusie: Po raz pierwszy użyto go wobec Bartłomieja Misiewicza

„Gazeta Wyborcza” o Pegasusie: Po raz pierwszy użyto go wobec Bartłomieja Misiewicza

Bartłomiej Misiewicz
Bartłomiej Misiewicz Źródło: Newspix.pl / Krzysztof Burski
Z ustaleń „Gazety Wyborczej” wynika, że CBA po raz pierwszy wykorzystało system Pegasus do szpiegowania byłego rzecznika MON Bartłomieja Misiewicza i byłego posła PiS Mariusza Antoniego K., którzy dziś są oskarżeni o działanie na szkodę Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

„Gazeta Wyborcza” zwraca uwagę, że Centralne Biuro Antykorupcyjne zainteresowało się młodymi działaczami , których nazwiska przewijały się w sprawie tzw. układu wrocławskiego: W tym gronie znajdowali się m.in. były rzecznik prasowy PiS Adam Hofman i były minister skarbu Dawid Jackiewicz. W trakcie śledztwa agencji mieli się zorientować, że z Hofmanem często kontaktują się i Mariusz Antoni K. Obaj politycy intensywnie kontaktowali się też między sobą, dlatego wszczęto wobec nich osobną operację o kryptonimie „Ksenon”.

Misiewicz i Mariusz Antoni K. szpiegowani

Z ustaleń „GW” wynika, że na początku 2017 r. CBA złożyło wniosek do sądu o objęcie ich kontrolą operacyjną. Śledczy kontrolowali ich telefony i mieli dostępy do rachunków bankowych. W czerwcu 2021 r. skierowano wobec nich akt oskarżenia. Misiewiczowi i Mariuszowi Antoniem K. zarzucono narażenie Polskiej Grupy Zbrojeniowej na stratę 1,2 mln zł i powoływanie się na wpływy w zamian za korzyści majątkowe. „Wniosek o ich inwigilację zatwierdzał wówczas bardzo znany dziś sędzia, uznawany za jednego z głównych wrogów obozu rządzącego” – czytamy w dzienniku.

To jednak nie koniec. Jak podaje „GW”, pod koniec 2017 r. do sądu wpłynął kolejny wniosek, tym razem o objęcie Misiewicza i K. tzw. rozszerzoną kontrolą operacyjną. Wówczas CBA miało uzyskać dostęp do prowadzonych przez nich rozmów przez komunikatory internetowe. „Dzieje się to niedługo po tym, jak jesienią 2017 r. za pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości i za pośrednictwem spółki Matic CBA kupiło w Izraelu system Pegasus. Pierwsze udokumentowane ślady jego wykorzystania na terenie Polski to listopad 2017 r”. – ustaliła „GW”. „Mariusz K. i Misiewicz byli pierwszymi, wobec których został użyty. Dlaczego? Bo już mieliśmy taką możliwość” – mówi źródło gazety w służbach specjalnych.

Afera Pegasusa

Wcześniej „Gazeta Wyborcza” informowała, że Pegasusa użyto wobec Hofmana, Jackiewicza i Katarzyny Kaczmarek, żony „agenta Tomka”. Z kolei kanadyjskie Citizen Lab ustaliło, że inwigilowani byli senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza, w czasie, gdy pełnił funkcję szefa sztabu wyborczego przed wyborami parlamentarnymi w 2019 r., mecenas Roman Giertych i prokurator Ewa Wrzosek. Opozycja chce, by w Sejmie powstała komisja śledcza ds. wyjaśnienia sprawy użycia Pegasusa.

Czytaj też:
Rozbrajająca szczerość Marka Suskiego. Poseł PiS ujawnił ważne dane ws. afery Pegasusa

Źródło: Gazeta Wyborcza