Komisja Zdrowia we wtorek jeszcze przed startem posiedzenia Sejmu (zaczęło się o godz. 16) zebrała się na obradach, by zająć się tzw. lex Kaczyński. Po krótkiej przerwie dla członków komisji i gości (posłowie i posłanki przenieśli się na chwilę na salę posiedzeń) wrócono do procedowania projektu ustawy.
„Totalna kapitulacja”. Były minister zdrowia wytyka niekonsekwencję na komisji
W tzw. lex Kaczyński pojawił się zapis dotyczący zaostrzenia kar za brak maseczek, mandat mógłby wynieść do dwóch tysięcy złotych, a jeżeli sprawa trafiłaby do sądu, to kara mogłaby wynieść nawet sześć tysięcy złotych. Właśnie do tych zapisów z projektu odniósł się na Twitterze były minister zdrowia, obecny europoseł, Bartosz Arłukowicz, który wytknął:
„Na Komisji Zdrowia przewodniczący Latos proceduje ustawę o zaostrzeniu kar za brak maseczek. Na tej samej komisji Braun, Korwin, Dziambor paradują ostentacyjnie bez masek. Kompletny brak siły przewodniczącego Tomasza Latosa do wyegzekwowania maseczek u tych gości. Pełna kapitulacja”.
Najwidoczniej Arłukowicz oglądał relacje z Komisji Zdrowia, ponieważ rzeczywiście: poseł Latos, szef komisji, pouczał niektóre osoby na sali posiedzeń, zwłaszcza posłów Konfederacji, którzy nie mieli założonych maseczek. Mimo upomnień, nic się nie zmieniło, przewodniczący nie wyciągał konsekwencji od polityków (bez maseczki była też m.in. Anna Maria Siarkowska).
Poza Januszem Korwin-Mikkem wymienieni posłowie i posłanki nie są członkami tej komisji.
Kwadrans po godz. 18 komisja podjęła uchwałę, w której rekomenduje odrzucenie lex Kaczyński („za” odrzuceniem zagłosowało 22 posłów i posłanek, „przeciw” było 17).
Czytaj też:
„Gniot”, „bubel”, „głupio to wy robicie”. Kaczyński musiał aż dwa razy wejść na mównicę