Pierwszego lutego 2022 r. na nowo zaczął się w Polsce imposybilizm. Wiele wskazuje na to, że ogłaszane z rozczulającą regularnością kolejne końce PiS-u straciły właśnie swój memiczny charakter i oto teflon pokrywający dotąd partię Jarosława Kaczyńskiego przegrał z odpryskami. Na razie nielicznymi, ale rozsianymi po całej powierzchni.
Nie, nikt tu nie ma zamiaru udowadniać, że teraz wydarzenia potoczą się błyskawicznie i zanim dni staną się cieplejsze, będzie już po wszystkim. Tak jak można wydłużać żywotność porysowanych sprzętów kuchennych, tak trwać może jeszcze pokryta odpryskami koalicja, ale wspólnym mianownikiem jest malująca się gdzieś na horyzoncie potrzeba zmiany. I tylko brak alternatywy w obu przypadkach odsuwa w czasie to, co nieuniknione.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.