Informację tę potwierdził przewodniczący komisji Artur Zawisza (PR).
"Po liście pani prezydent w sprawie jej rozumienia norm konstytucyjnych - które nie jest właściwe - będziemy czekać. Jeśli się nie pojawi - będziemy przesłuchiwać Grzegorza Kołodkę" - powiedział Zawisza.
Kołodko miał być przesłuchiwany w czwartek, 17 maja.
Prezydent Warszawy, b. prezes NBP, Hannna Gronkiewicz-Waltz została wezwana na przesłuchanie na środę, 16 maja. We wtorek Gronkiewicz-Waltz przesłała do marszałka Sejmu Ludwika Dorna list z informacją, iż nie stawi się przed komisją.
W liście, którego kopię w środę otrzymała PAP, Gronkiewicz-Waltz wyraziła zdziwienie wezwaniem przed komisję śledczą. "W świetle orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego wykluczono możliwość badania działalności Narodowego Banku Polskiego i jego prezesa i nie jest prawnie dopuszczalne przesłuchanie przez sejmową komisję śledczą prezesa NBP w charakterze świadka na okoliczności związane z działalnością NBP" - napisała w liście, o którym poinformowało wcześniej "Życie Warszawy" na stronach internetowych.
Rzecznik prasowy marszałka Sejmu, Witold Lisicki, powiedział w środę PAP, że marszałek zwróci się do prawników o opinię w sprawie zapowiedzi Gronkiewicz-Waltz, że nie stawi się ona na przesłuchanie komisji śledczej ds. banków.
Pod koniec września 2006 r. Trybunał Konstytucyjny, na wniosek Platformy Obywatelskiej, zajmował się zgodnością z konstytucją poprzedniej uchwały o powołaniu komisji śledczej ds. banków. TK orzekł wówczas, że uchwała jest niezgodna z ustawą zasadniczą m.in. dlatego, że nieprecyzyjnie określała zakres działalności komisji. Poza tym sędziowie uznali, że Sejm nie może kontrolować za pośrednictwem komisji śledczej działań NBP i prezesa NBP.
W połowie września ub.r. stawienia się przed komisją odmówił ówczesny prezes NBP prof. Leszek Balcerowicz, powołując się na niezależność banku centralnego.
Przypominając wyrok TK, Gronkiewicz-Waltz napisała w liście do marszałka, że "Trybunał w pełnym składzie wyraźnie stwierdził, że jest nieporozumieniem kontrolowanie prezesa NBP za pośrednictwem komisji śledczej".
W połowie kwietnia br. komisja wznowiła prace na podstawie znowelizowanej (w grudniu 2006 r.) uchwały o powołaniu komisji. PO po raz kolejny zwróciła się do TK z wnioskiem o zbadanie zgodności z konstytucją znowelizowanej uchwały. Trybunał nie wyznaczył jeszcze terminu rozpatrywania tej sprawy.
ab, pap