Te gorzkie słowa były minister rolnictwa wypowiada po tym, gdy w przestrzeni medialnej pojawiły się informacje jakoby mógł być inwigilowany przy pomocy oprogramowania Pegasus.
– Różne osoby informują mnie o tym, że byłem podsłuchiwany. Chcę mieć w tej kwestii absolutną pewność. Od tego zależą moje dalsze decyzje polityczne, w tym te związane z pełnieniem funkcji posła – powiedział Ardanowski w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”. I zagroził, że jeżeli nie otrzyma wyjaśnień w tej sprawie, to będzie głosował za powołaniem komisji śledczej ds. inwigilacji Pegasusem. Komisji, której powołania bardzo chciałaby opozycja, a bardzo nie chce jej PiS, zdając sobie sprawę, że mogłaby być zabójcza.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.