Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu Andrzej Duda poinformował, że złoży projekt ustawy dotyczący zmian w Sądzie Najwyższym. Prezydent chce likwidacji Izby Dyscyplinarnej, a sędziowie, którzy dziś w niej orzekają, mieliby możliwość przejścia do wybranej przez nich innej Izby lub przejścia w stan spoczynku. Duda proponuje też utworzenie Izby Odpowiedzialności Zawodowej. – Teraz decyduje się na to, po to, aby to narzędzie rządowi do zakończenia sporu dać, bo ten spór z Komisją Europejską nie jest w tej chwili Polsce potrzebny. Polska potrzebuje w tej chwili spokoju wobec wszystkich zagrożeń, jakie występują – oświadczył prezydent.
Do propozycji prezydenta krytycznie odniosło się Ministerstwo Sprawiedliwości zdominowane przez ludzi Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. Wiceminister Marcin Warchoł stwierdził, że te pomysły niczego nie rozwiązują, a mogą przyczynić się do „pogłębienia chaosu i anarchii”.
Projekt Andrzeja Dudy do poprawki?
Jak odnotowuje „DGP”, prezydencka inicjatywa spędza rządzącym sen z powiek. W szeregach władzy szykowany jest projekt, który miałby zostać dołączony do propozycji Dudy i tak „pożeniony”, by zadowolić stronę rządową, zapewniając jednocześnie przepisom podpis prezydenta.
„DGP” wskazuje również, że PiS, w obawie przed problemami z uchwaleniem zmian, szykuje się również do nowych sojuszy. Brany jest pod uwagę wariant wsparcia ze strony ludowców, by do uchwalenia przepisów nie były już konieczne głosy nieprzychylnej części Zjednoczonej Prawicy, czyli Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry.
Czytaj też:
Andrzej Duda spotkał się z Xi Jinpingiem. Kancelaria Prezydenta potwierdza