Pod koniec stycznia swój powrót do polityki ogłosił dawny lider Nowoczesnej, a przez moment kiedyś nawet lider całej opozycji, Ryszard Petru. W mediach społecznościowych zapowiedział, że zamierza skupić się wyłącznie na kwestiach gospodarczych. „Nie chcę jednak stać z boku – będę wpierał opozycję merytorycznie, po to, aby przyczynić się do jej wygranej w najbliższych wyborach” – napisał Petru.
Nowego-starego kolegę partyjnego powitał „na pokładzie” w mediach społecznościowych dzisiejszy przewodniczący Nowoczesnej Adam Szłapka – i może się okazać, że były to jedynie dobrego złego początki.
Z ustaleń „Wprost” wynika, że zamiary Ryszarda Petru były i są poważne. Swój powrót miał planować już od jakiegoś czasu i chciałby, żeby formacja, której jest twórcą, znów zaczęła być postrzegana jako oddzielny byt polityczny, będący ważną częścią Koalicji Obywatelskiej.
Inne scenariusze rozpisano jednak w warszawskiej kamienicy przy ul. Wiejskiej, gdzie swoją główną siedzibę ma Platforma Obywatelska.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.