Katarzyna Figura w styczniu została wyróżniona tytułem „Człowieka 30-lecia WPROST” w kategorii kultura. Nagrodę zadedykowała zmarłej kilka dni wcześniej legendarnej aktorce Barbarze Krafftównie.
– W dzisiejszych trudnych czasach kultura i sztuka jest tą przestrzenią, gdzie możemy się spotkać, odnaleźć i zrozumieć. Barbara była niezwykłą aktorką, która reprezentowała naszą sztukę od tylu lat nie tylko w Polsce, ale i poza granicami. Miałam szansę pracować z Barbarą w Teatrze Dramatycznym w spektaklach reżyserowanych przez Pawła Miśkiewicza „Peer Gynt. Szkice z dramatu Henryka Ibsena” i „Alicja”. To była niezwykła praca, zresztą wszystko co stworzyła Barbara było wspaniałe i podkreślało, jak ważna jest dla nas kultura i sztuka – powiedziała Figura, odbierając nagrodę.
Czytaj też:
Odeszła Barbara Krafftówna. „Nie młoda ani stara kobieta, tylko jakiś byt ponadczasowy”
W niedawnej rozmowie z „Wprost” aktorka ujawniła dodatkowo, że jesienią 2021 roku panie przypadkowo spotkały się w gdyńskiej kawiarni „Cafe Klaps”.
– Basia powiedziała mi: „Mamy tyle do dania innym. Pomyślmy o czymś, spotkajmy się na scenie”. Po tej naszej rozmowie zaczęły się nawet wstępne ustalenia ze scenarzystami, reżyserami, oczywiście braliśmy pod uwagę wiek Barbary i kruchość tego pomysłu, ale też gigantyczną energię artystyczną Krafftówny – zaznaczyła Katarzyna Figura.
Katarzyna Figura: Artyści czekają, aż coś im spłynie
Mówiąc o zmarłej aktorce Figura podkreślała, że wyróżniała ją „postawa poszukiwania, poszerzania świadomości, uwrażliwiania widzów”.
– Była jedną z największych polskich gwiazd. W latach 60., na czerwonym dywanie w Cannes stawała obok Burta Lancastera, Brigitte Bardot, gwiazd światowego kina, bo film „Jak być kochaną” Wojciecha Hasa był czymś niezwykłym – wspominała Barbarę Krafftównę.
– I ta wielka artystka, mimo swojego wieku, wciąż chciała się spełniać na scenie. Tymczasem wielu przyjęło postawę roszczeniową. Artyści czekają, aż coś im spłynie – krytycznie oceniła branżę Katarzyna Figura w rozmowie z „Wprost”.
Czytaj też:
Katarzyna Figura dla „Wprost”: Jesteśmy lekceważeni, wyrzucani na margines
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.