Ministerstwo obrony Federacji Rosyjskiej wydało komunikat o wycofaniu wojsk jeszcze 17 lutego, tuż po tym, jak m.in. Amerykanie i Brytyjczycy poinformowali, że wbrew deklaracjom, Kreml nie zmniejsza, a zwiększa, liczbę sił wokół Ukrainy.
Z kolei jak stwierdził rzecznik rosyjskiego resortu Igor Konaszenkow: – Tak jak założono w planie szkolenia Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, te formacje i jednostki wojskowe, które zakończyły szkolenia na poligonach, wracają do stałych punktów rozmieszczenia.
Konaszenkow w komunikacie opisał, że ciężkie pojazdy opancerzone są obecnie ładowane na eszelony, a dowódcom poszczególnych jednostek zlecono opracowanie powrotu jednostek do baz. Według Rosjan pierwsze oddziały i jednostki już zaczęły stawiać się w swoich garnizonach.
Rosjanie ogłaszają kolejne powroty jednostek
„Jednostki wsparcia bojowego Zachodniego Okręgu Wojskowego, które ćwiczyły na poligonach w obwodzie kurskim, po przejściu ponad 700 km, dotarły dziś wieczorem (17 lutego) do stałego punktu rozmieszczenia w Dzierżyńsku (obwód niżnonowogrodzki)” – zapewniano.
Konaszenkow wyliczał też, że do swoich baz wróciły kolejno:
- Jednostki z Południowego Okręgu Wojskowego, które ćwiczyły na Krymie, zostały przetransportowane z półwyspu na odległość ponad 1,5 tys. kilometrów i są w stałych punktach rozmieszczenia w Republice Czeczenii i Republice Dagestanu;
- Jednostki 1. Armii Pancernej Zachodniego Okręgu Wojskowego, które dotychczas były na poligonach w obwodach kurskim i briańskim, wróciły w okolice Niżnego Nowogrodu.
Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało przy tym, że 18 lutego rozpoczną się ćwiczenia „Odwaga 2022”, wspólne manewry rosyjsko-białoruskie na Białorusi (ćwiczenia potrwają dwa dni 18-19 lutego).
Stale relacjonujemy napiętą sytuację wokół Ukrainy, zapraszamy do śledzenia relacji na Wprost.pl:
Czytaj też:
NA ŻYWO: Relacje Rosja-Ukraina. Najnowsze informacje z 18 lutego