Niepokojące doniesienia ukraińskiego wywiadu: Rosyjskie służby zaminowały obiekty w Doniecku

Niepokojące doniesienia ukraińskiego wywiadu: Rosyjskie służby zaminowały obiekty w Doniecku

Patrol w Doniecku, zdjęcie ilustracyjne
Patrol w Doniecku, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Newspix.pl / ABACA
W centrum Doniecka miała miejsce potężna eksplozja – poinformowały jako pierwsze rosyjskie media. Ten incydent ukraińscy urzędnicy oceniają jako „zainscenizowany atak”. Resort obrony Ukrainy wydał komunikat w sprawie.

W piątek 18 lutego w centrum Doniecka, kilkadziesiąt metrów od budynku administracyjnego samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, doszło do potężnej eksplozji – poinformowała jako pierwsza rosyjska agencja RIA Nowosti. Z nieoficjalnych ustaleń wynikało, że wybuchł samochód-pułapka. Dotychczas nie ma informacji o ofiarach lub osobach rannych.

Rosja celowo eskaluje napięcie? „Zainscenizowany atak”

Jak podaje CNN, ukraińscy urzędnicy jednoznacznie oceniają ten incydent jako „zainscenizowany atak mający na celu podsycić napięcie we wschodniej Ukrainie”. – Uważamy, że to inscenizacja i prowokacja – powiedział Anton Gerashchenko, doradca ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych.

Resort obrony Ukrainy wydał komunikat w sprawie. Podano, że wywiad Ukrainy posiada informacje o zaminowaniu przez rosyjskie służby specjalne szeregu obiektów w Doniecku. „Działania te mają na celu destabilizację sytuacji na czasowo okupowanych terytoriach naszego państwa i stworzenie podstaw do oskarżania Ukrainy o ataki terrorystyczne” – czytamy dalej. Na zakończenie krótkiego komunikatu pojawił się apel do mieszkańców Doniecka, aby nie wychodzili z domów i nie korzystali z transportu publicznego.

Rosja szuka pretekstu? Niepokojące doniesienia

W czwartek 17 lutego Jens Stoltenberg zwołał konferencję prasową, na której omówił bieżącą sytuację dotyczącą kryzysu na linii Rosja-Ukraina. Sekretarz generalny NATO poinformował, że zachodzą obawy, że Rosja próbuje „stworzyć pretekst” do przeprowadzenia zbrojnego ataku na Ukrainę. Kilka godzin później na taką samą możliwość rozwoju sytuacji wskazał Antony Blinken.

– Może to być sfabrykowany, tak zwany terrorystyczny zamach bombowy w Rosji, zmyślone odkrycie masowego grobu, zainscenizowany atak dronów na ludność cywilną lub fałszywy, a nawet prawdziwy, atak z użyciem broni chemicznej – wymieniał sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych i ostrzegł, że Rosja może te działania nazwać „ludobójstwem”, a co za tym idzie, próbować ukazać siebie w roli ofiary. Antony Blinken podkreślił, jak istotne w obecnej sytuacji jest podążanie drogą dyplomacji i zapowiedział, że zaproponuje ministrowi spraw zagranicznych Rosji spotkanie.

Czytaj też:
Służby USA: Rosja planuje aresztowania i zabójstwa po inwazji na Ukrainę

Źródło: CNN / Defence intelligence of Ukraine