Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował, że Władimir Putin zwołał na poniedziałek nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa, do której najwyżsi rangą urzędnicy i szefowie służb. Jak przekazał, rosyjski przywódca ma na nim wygłosić przemówienie. Nie zdradził jednak, co będzie tematem obrad. Pieskow poinformował też, że rosyjski przywódca ma odbyć tego samego dnia „kilka rozmów międzypaństwowych”.
Macron proponuje szczyt przywódców USA i Rosji
Przywódcy państw Zachodu kontynuują wysiłki dyplomatyczne, których celem jest powstrzymanie Rosji przed inwazją na Ukrainę. W niedzielę prezydent Francji odbył rozmowę telefoniczną z Putinem. Emmanuel Macron zaproponował zorganizowanie szczytu przywódców USA i Rosji. Miałby on dotyczyć „bezpieczeństwa i stabilności strategicznej w Europie”. Po szczycie miałoby nastąpić spotkanie „wszystkich zainteresowanych stron”. Strona francuska poinformowała, że obaj prezydenci „co do zasady” zgodzili się, że istnieje potrzeba organizacji takiego spotkania.
Rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki przekazała z kolei, że „prezydent Biden zaakceptował co do zasady propozycję spotkania z prezydentem Putinem, jeśli do tego czasu nie dojdzie do inwazji Rosji na Ukrainę”. Wcześniej jednak, 24 lutego, dojdzie do spotkania rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa i sekretarza stanu USA Antony'ego Blinkena.
Rzecznik Kremla: Przedwcześnie mówić o konkretnych planach
Pieskow stwierdził w poniedziałek, że nie ma „konkretnych planów” w kwestii spotkania Putina i Bidena. - Przedwcześnie jest mówić o jakichkolwiek konkretnych planach organizacji wszelkiego rodzaju szczytów– powiedział i stwierdził, że dialog będzie kontynuowany. Z kolei jeden z wysokich rangą urzędników Białego Domu przekazał w rozmowie z „New York Times'em”, że nie ma planów dotyczących ani terminu ani formatu spotkania. Inny urzędnik nazwał doniesienia o możliwym spotkaniu „hipotetycznymi” i przekazał, że wszystkie dowody sugerują, że Rosja nadal zamierza zaatakować Ukrainę w najbliższych dniach.