Rzecznik podlaskiej policji poinformował w rozmowie z Onetem, że przy granicy polsko-białoruskiej znaleziono zwłoki mężczyzny. Na razie nie wiadomo, czy był to migrant, który próbował dostać się do Polski z Białorusi.
Podinsp. Tomasz Krupa przekazał, że w poniedziałek 21 lutego służby wszczęły poszukiwania w powiecie hajnowskim po informacji pracownika naukowego, który przebywał na terenie trudnodostępnym i zauważył ślady człowieka. Kilka godzin później rzecznik podlaskiej policji poinformował o znalezieniu ciała mężczyzny. Funkcjonariusze trafili na zwłoki w lesie w trudno dostępnym i podmokłym terenie w okolicach Topiła.
Granica polsko-białoruska. Kim był zmarły?
Na miejscu nadal trwają czynności z udziałem policji. Przedstawiciele służb przekazali, że podczas oględzin odnaleźli przy zwłokach dokumenty tożsamości 26-letniego obywatela Jemenu.
Dziennikarz Piotr Czaban pisał w mediach społecznościowych, że służby znalazły ciało przy granicy polsko-białoruskiej. Z przekazanych przez niego informacji wynikało, że zmarły mężczyzna miał utonąć na bagnach w Puszczy Białowieskiej.
Te doniesienia nie zostały na razie potwierdzone ani przez podlaską policję, ani przez Straż Graniczną.
Kryzys na Białorusi - najnowsze informacje
Z informacji Straży Granicznej wynika, że od początku roku funkcjonariusze SG odnotowali ponad 1,2 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W zeszłym roku było to 39,7 tys. prób, z czego 1,7 tys. w grudniu, 8,9 tys. w listopadzie, 17,5 tys. w październiku, 7,7 tys. we wrześniu, 3,5 tys. w sierpniu.
Czytaj też:
Rosyjska Duma zdecydowała ws. separatystycznych republik na Ukrainie