Możliwe prezydenckie weto ws. „Lex Czarnek”. „Wyraził wiele wątpliwości co do tej ustawy”

Możliwe prezydenckie weto ws. „Lex Czarnek”. „Wyraził wiele wątpliwości co do tej ustawy”

Andrzej Duda
Andrzej Duda Źródło: Newspix.pl / Maciej Goclon / Fotonews
We wtorek 22 lutego w Pałacu Prezydenckim samorządowcy spotkali się z Andrzejem Dudą, by rozmawiać o kontrowersyjnym „Lex Czarnek”. Twierdzą, że prezydent może zdecydować się na weto.

We wtorek o godz. 14 przedstawiciele Ruchu Samorządowego TAK! Dla Polski, Unii Metropolii Polskich i Związku Miast Polskich spotkali się z Andrzejem Dudą, by porozmawiać o wyzwaniach stojących przed polską oświatą. Przedstawili argumenty, które mają przekonać go do zawetowania nowelizacji ustawy o oświacie. Zaproponowali prezydentowi, aby wspólnie z samorządami i stroną społeczną wypracować rozwiązania, które będą odpowiedzią na realne problemy polskiej szkoły.

Samorządowcy zaapelowali o zawetowanie ustawy Lex Czarnek i przekazali prezydentowi list, w którym sformułowali wyzwania dla edukacji oraz zaprosili prezydenta do stworzenia zespołu „Przyszłość dla Edukacji". O godz. 15 podczas briefingu prasowego przed Pałacem Prezydenckim zrelacjonowali przebieg spotkania.

W rozmowach w Pałacu Prezydenckim udział wzięli: Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, prezes Ruchu Samorządowego TAK! Dla Polski; Dorota Zmarzlak, wójt Izabelina, wiceprezes Ruchu Samorządowego TAK! Dla Polski; Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia, członek Unii Metropolii Polskich; Iwona Waszkiewicz wiceprezydent Bydgoszczy, członkini Unii Metropolii Polskich; Zygmunt Frankiewicz, prezes Związku Miast Polski, senator RP oraz Krzysztof Kosiński, prezydent Ciechanowa, sekretarz ZMP.

Samorządowcy o „Lex Czarnek”: Kurator będzie bezkarny

Samorządowcy w rozmowie z Prezydentem RP podkreślali, że Lex Czarnek czyni bezprawnie z kuratora oświaty organ nadzoru nad samorządem terytorialnym. Dodatkowo kurator nie ponosiłby żadnej odpowiedzialności za swoje decyzje. Alarmowali, że polska szkoła mierzy się obecnie z szeregiem wyzwań wynikających z zaniedbań, niedofinansowania, niedostosowania do wymogów współczesnego świata, pandemii czy braku środków finansowych.

– Najpierw polską oświatę dotknęła reforma minister Zalewskiej, która wprowadziła chaos organizacyjny likwidując gimnazja. Następnie byliśmy świadkami ogólnopolskich strajków nauczycieli o godne wynagrodzenie. To słuszne postulaty, niestety subwencje oświatowe, które otrzymujemy nie wystarczają nawet na pensje dla nauczycieli. Tylko w tym roku Wrocław do wypłat dopłaci 70 mln zł, a przecież pandemia także mocno odbiła się na kondycji polskiej szkoły. Jakby tego było mało teraz Lex Czarnek, czyli kolejny cios w edukację, w niezależność szkół i autonomię samorządów. Dlatego sprzeciwiamy się temu i o tym rozmawialiśmy z Prezydentem Dudą – mówił po spotkaniu prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.

Zdaniem strony samorządowej, kolejne wzmocnienie nadzoru pedagogicznego, posiadającego w polskim systemie oświaty i tak bardzo dużo kompetencji, nie rozwiąże problemów polskiej szkoły – wręcz przeciwnie, doprowadzi do pogorszenia jakości i ograniczenia oferty edukacyjnej szkół oraz osłabienia roli rodzica. Samorządowcy podkreślają, że nie jest jednak za późno na rozmowę i współpracę, proponując wspólne opracowanie z samorządami kompleksowej nowelizacji prawa oświatowego.

„Skasowanie Lex Czarnek to dopiero pierwszy krok”

– Przedłożyliśmy prezydentowi RP propozycję opracowania wspólnie z samorządami kompleksowej nowelizacji prawa oświatowego, która będzie dotyczyła realnych problemów, z którymi na co dzień spotykają się nauczyciele, rodzice i organy zarządzające szkołami. Zależy nam na takich zmianach prawa, które będą łączyły różne środowiska, a nie dzieliły jak „Lex Czarnek” – mówił w imieniu organizacji samorządowych Krzysztof Kosiński, prezydent Ciechanowa, sekretarz Związku Miast Polskich. Samorządowcy podkreślają, że przerwanie procedowania nowelizacji prawa oświatowego to tylko pierwszy krok. Do polskiej oświaty należy podejść holistycznie i opracować kompleksowe zmiany całego systemu.

– Lex Czarnek pozbawia społeczność lokalną, szkolną i rodziców wpływu na edukację dzieci na rzecz funkcjonariusza partyjnego. Jest to charakterystyczne dla państw centralistycznych. Jesteśmy pełni nadziei. Prezydent rozważa zawetowanie ustawy Lex Czarnek, która mogłaby pogrzebać polskie szkolnictwo – podkreślał Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, prezes Ruchu Samorządowego TAK! Dla Polski.

– Zwróciliśmy się do Pana Prezydenta z prośbą o powołanie zespołu pod nazwą „Edukacja Przyszłości w Polsce" i zintegrowanie wszystkich środowisk prowadzących prace i dyskusje nad stanem polskiej edukacji. W zespole powstałym z inicjatywy Pana Prezydenta moglibyśmy wypracować rozwiązania akceptowalne przez wszystkich interesariuszy systemu edukacji – dodawał Karnowski.

Samorządowcy zaproponowali prezydentowi rozwiązania w dziedzinie edukacji

Samorządowcy wskazali konkretne problemy i propozycje ich rozwiązania, które podczas spotkania z prezydentem Dudą zaprezentowała Iwona Waszkiewicz, wiceprezydent Bydgoszczy, przewodnicząca Komisji Unii Metropolii Polskich ds. Edukacji. – Dzisiaj prosiliśmy prezydenta o weto i przerwanie procedowania nowelizacji prawa oświatowego. Pan prezydent na spotkaniu wyraził wiele wątpliwości co do tej ustawy, mamy związku z tym nadzieję, że ją zawetuje – mówiła.

– To tylko pierwszy krok ku lepszej edukacji. Potrzebne jest opracowanie kompleksowej zmiany całego systemu, obejmujące m.in. brak kadr i prestiżu zawodu nauczyciela, podstawę programową niedostosowaną do współczesnych potrzeb, brak właściwego zaadresowania potrzeb opieki psychologicznej ucznia, odbiurokratyzowanie szkoły. Wciąż ważne są kwestie zapewnienia odpowiedniego finansowania zadań oświatowych oraz klarowny podział kompetencji w zakresie edukacji rząd – samorząd. To kluczowe problemy i wyzwania polskiej oświaty, o których jako samorządy chcemy rozmawiać – dodawała Iwona Waszkiewicz.

Przyszłość polskiej szkoły w rękach prezydenta Dudy

Przyszłość polskiej szkoły leży w rękach Prezydenta, który na podjęcie decyzji w sprawie podpisania nowelizacji prawa oświatowego, zwanego lex Czarnek ma czas do 3 marca. Andrzej Duda może także wysłać część przepisów ustawy do Trybunału Konstytucyjnego.

– Dzisiejsze spotkanie traktuję jako spotkanie ostatniej szansy. To w rękach Pana Prezydenta jest teraz los polskich szkół – ponad 3 milionów uczniów, ponad 500 tysięcy nauczycieli, 6 milionów rodziców, czyli ponad 14 tysięcy społeczności szkolnych – mówiła Dorota Zmarzlak, wójt gminy Izabelin, wiceprezes zarządu Ruchu Samorządowego TAK! Dla Polski.

– My ze swojej strony zrobiliśmy wszystko co mogliśmy, dzisiaj przekonywaliśmy prezydenta, że to złe prawo. Mam nadzieję, że głos tak wielu środowisk skutecznie trafi do Pałacu Prezydenckiego. Prezydent Duda na pewno słuchał nas z uwagą, a w przeciągu kilku dni przekonamy się czy ponownie stanie po stronie Polek i Polaków a nie interesów partyjnych – podsumowała wójt Izabelina.

„Lex Czarnek”

Przypomnijmy, że 4 lutego Senat podjął uchwałę o odrzuceniu nowelizacji Prawa oświatowego, którą uchwalił 13 stycznia Sejm. Senatorowie wzięli pod uwagę między innymi opinie Rzecznika Praw Obywatelskich, prawników – konstytucjonalistów (prof. Ryszard Piotrowski, prof. Krystian Ziemski), Biura Legislacyjnego Senatu, a także wystosowane do prezydenta po uchwaleniu ustawy pismo Komitetu Badań Pedagogicznych PAN. 9 lutego Sejm odrzucił uchwałę Senatu, który był przeciwko nowelizacji ustawy prawo oświatowe – Lex Czarnek. Trafiła ona do prezydenta, w którego rękach jest obecnie decyzja o dalszych losach prawa oświatowego.

Czytaj też:
Przemysław Czarnek „bohaterem” piosenki. Minister ukazany jako... Hitler w koloratce

Źródło: Unia Metropolii Polskich