Redakcja „Nowej Gaziety” pokazała okładkę najnowszego numeru, na której znajdziemy zdjęcie z atakowanego Kijowa. Widzimy na nim mieszkańców miasta, kryjących się pod ziemią, na peronie tamtejszego metra. Materiał opatrzony jest podpisem „Metro 2022”, nawiązującym do kultowej postapokaliptycznej książki Dmitrija Głuchowskiego – „Metro 2033”.
Kijów jak w powieści Głuchowskiego
Głuchowski, który sam także pisze dla „Nowej Gaziety”, o wstrząsającym wrażeniu jakie wywarły na nim fotografie z kijowskiego metra, pisał już na Twitterze. „To dzieje się w kijowskim i charkowskim metrze. Nigdy nie myślałem, że to może się stać rzeczywistością. Tragiczne” – podkreślał 25 lutego.
„Metro 2033 Dmitrija Głuchowskiego”
Po wojnie nuklearnej mieszkańcy Moskwy zeszli do podziemi i zamieszkali na stacjach dawnego metra – jednego z najgłębszych i najrozleglejszych na świecie. Nie mogą jednak czuć się bezpieczni, ponieważ na powierzchni nie da się żyć, a do podziemi ściągają coraz groźniejsze stworzenia, mutujące na skutek radioaktywnego promieniowania. Tak mniej więcej przedstawia się świat wykreowany przez rosyjskiego pisarza Dmitrija Głuchowskiego, który pochłonął miliony czytelników.
„Nowaja Gazieta”
„Nowaja Gazieta” to nękany przez problemy finansowe liberalny tytuł wydawany w Moskwie, niektórych regionach Rosji oraz poza granicami kraju. Jej redaktorem naczelnym jest Dmitrij Muratow, nagrodzony w 2021 roku Pokojową Nagrodą Nobla. W tajemniczych okolicznościach śmierć poniosło kilku pracowników gazety: Anna Politkowska, Jurij Szczekoczichin, Anastasija Baburowa.
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. W sondażu zapytano o odparcie inwazji, Zełenski z rekordowym poparciem