„My, Prezydenci państw członkowskich UE: Republiki Bułgarii, Republiki Czeskiej, Republiki Estońskiej, Republiki Łotewskiej, Republiki Litewskiej, Rzeczypospolitej Polskiej, Republiki Słowackiej i Republiki Słowenii wyrażamy głębokie przekonanie, że Ukraina zasługuje na otrzymanie natychmiastowej perspektywy przystąpienia do UE” – czytamy w liście otwartym prezydentów ośmiu państw.
„Dlatego wzywamy Państwa Członkowskie UE do mobilizacji wsparcia politycznego na najwyższym szczeblu dla Ukrainy i umożliwienia instytucjom UE podjęcia kroków w celu natychmiastowego przyznania Ukrainie statusu kraju kandydującego do UE i rozpoczęcia procesu negocjacji. W tym krytycznym momencie ponawiamy wyrazy naszej pełnej solidarności z Ukrainą i jej narodem” – podano dalej.
Ukraina aplikuje do Unii Europejskiej
W piątym dniu rosyjskiej agresji na Ukrainę Wołodymyr Zełenski podpisał wniosek o przyjęcie Ukrainy do Unii Europejskiej. Pod dokumentem podpisali się także przewodniczący Rady Najwyższej Rusłan Stefanczuk i premier Denys Szmyhal. „Ukraińcy już dawno udowodnili, że wszyscy stanowimy integralną część wspólnoty europejskiej. Nadszedł czas, żeby przelać to na papier. Ukraina ubiega się o członkostwo w ramach specjalnej procedury. Jesteśmy wdzięczni naszym partnerom za ich wsparcie i szybkie decyzje" – napisał w oświadczeniu premier Ukrainy.
Szefowa Komisji Europejskiej w wywiadzie dla Euronews wypowiedziała się na temat obecności Ukrainy w strukturach Unii Europejskiej. – Ukraina jest jednym z nas i chcemy, żeby była w Unii Europejskiej – powiedziała Ursula von der Leyen. Wywiad, w którym przewodnicząca Komisji Europejskiej przekazała tę opinię, ukazał się już po decyzji UE o sankcjach na Rosję i pomocy w zakupie broni dla armii ukraińskiej. Pomimo jednoznacznego poparcia dla członkostwa Ukrainy w UE, Ursula von der Leyen nie powiedziała, że będzie to szybka ścieżka.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport