Agnieszka Szczepańska, „Wprost”: Dziś ma ruszyć kolejna runda rozmów pokojowych na linii Rosja – Ukraina. Trudno jednak spodziewać się przełomu.
Józef Zych: Można brać pod uwagę dwa scenariusze. Pierwszy jest taki, że Putin chce doprowadzić do sytuacji bez wyjścia – wymusić na Ukrainie kapitulację. Drugi: Rosja da Ukrainie złudne nadzieje, ale będzie kontynuować plan zniszczenia. Gdyby prezydent Rosji był rozsądnym przywódcą, myślałby o racjonalnych rozstrzygnięciach, bo przecież jest wiele sposobów wycofania się z wojny. Tego jednak już nikt się po nim nie spodziewa.
Podobno w jego głowie narodził się pomysł, aby byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza ponownie ogłosić głową państwa. Tak wynika z ustaleń ukraińskiego wywiadu.
To głupi pomysł, który się nie zrealizuje. Po takim oporze narodu ukraińskiego, trudno sobie wyobrazić, że uda się przywieźć w walizce „nowego” prezydenta z rosyjskiego nadania.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.