W piątek rano SNRCU, czyli Państwowy Instytut Nadzoru Jądrowego Ukrainy poinformował, że elektrownia atomowa w Zaporożu została przejęta przez Rosję. W ataku udział mieli brać kadyrowcy, czyli elitarna jednostka wojsk czeczeńskich.
Wojna na Ukrainie. Zaporoże w rękach Rosji, Co dzieje się w Enerhodarze?
Po bardzo niespokojnej nocy sytuacja w Enerhodarze, mieście u podnóża Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, uległa stabilizacji. Z informacji, jakie przekazał burmistrz Enerhodaru Dmitrija Orłowa wynika, że na ulicach panuje już cisza. Przekazał również, że osoby, które noc spędziły w schronach, mogą wrócić do domów. Nie zalecał jednak zbyt długiego przebywania na zewnątrz.
Wiadomo również, że podczas ostrzału miasta doszło do awarii magistrali ciepłowniczej. Z tego powodu Enerhodar pozostaje bez ogrzewania. Dmitrij Orłow poinformował, że trwają prace nad możliwością naprawy centrali.
Jeszcze przed północą w Enerhodarze nie było dostępu do prądu i wody. Prace naprawcze w zakresie przywrócenia tych mediów rozpoczęły się w nocy.
Po tym, jak Rosja przejęła elektrownię atomową, w mediach społecznościowych zostało opublikowane nagranie Dmitrija Orłowa. W oświadczeniu zaznaczył on, że sytuacja w mieście jest bezpieczna. Istnieje jednak ryzyko, że wypowiedź została zarejestrowana pod przymusem.
Wojna Rosja – Ukraina. Mieszkańcy miasta barykadowali drzwi
O sytuacji w Enerhodarze informuje również państwowe przedsiębiorstwo Energoatom, które zarządza wszystkimi elektrowniami atomowymi na terenie Ukrainy. To właśnie ono sugeruje, że prezydent mógł nagrać przemówienie pod przymusem.
Za pośrednictwem Telegramu Energoatom poinformował, że trwa atak na oficjalną stronę przedsiębiorstwa. W jednym z wpisów udostępniono zdjęcia Zabarykadowanych i zaspawanych drzwi. W ten sposób mieszkańcy mieli uniemożliwić zajęcie strategicznych punktów wojskom nieprzyjaciela. Energoatom przekazał również, że w kierunku zaporoskiej elektrowni zmierza około 14 jednostek rosyjskich.
Elektrownia atomowa w Zaporożu w rękach Rosji. Co z promieniowaniem?
Z informacji przekazywanych zarówno przez ukraińskie, jak i polskie służby wynika, że nie doszło do skażenia. Zarówno odczyty na terenie Zaporoża, jak i te wykonane w Polsce pozostają w normie.
Przypominamy, że Zaporoska Elektrownia Jądrowa jest największym tego typu obiektem w Europie. Na jej terenie znajduje się 6 reaktorów. Na Ukrainie działają cztery elektrownie atomowe, w których pracuje łącznie 15 reaktorów.
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Zełenski alarmuje świat. „Rosyjskie czołgi ostrzeliwują bloki atomowe”
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport