Raport na temat strat rosyjskiej armii pojawił się na profilu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy na Twitterze. Wynika z niego, że armia rosyjska straciła 11 tys. żołnierzy. Zaktualizowana została również lista zniszczonego lub przejętego sprzętu. Rosjanie stracili już m.in. 290 czołgów, 999 pojazdów opancerzonych, 68 helikopterów i 46 samolotów.
Putin rzucił do walki już 95 proc. swoich sił
Jak informuje CNN, powołując się na raport Białego Domu, na terenie Ukrainy znajduje się już 95 proc. zasobów wojskowych, jakie Rosja przeznaczyła na przejęcie kontroli nad krajem. W ocenie Amerykanów armia rosyjska została mocno zaskoczona silnym oporem, jaki postawili jej Ukraińcy. Administracja Joe Bidena ocenia, że dotychczas Rosjanie wystrzelili już 600 pocisków rakietowych, ale nadal nie są w stanie zdecydowanie posunąć się naprzód. Z doniesień wynika również, że obecnie przygotowywany jest kolejny etap inwazji w postaci desantu morskiego od strony Odessy.
Dziennik „Wall Street Journal” informuje z kolei, że Kreml rozpoczął starania o zgromadzenie nowych sił, które mogłyby wspomóc rosyjską armie w inwazji. Moskwa ma prowadzić rekrutację syryjskich bojowników, których zadaniem miałoby być wsparcie przy przejęciu kontroli nad największymi ukraińskimi miastami. „WSJ” twierdzi również, że Rosja może sięgnąć po rezerwistów.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie a promieniowanie w Polsce. Jest najnowszy komunikat polskich służb