Wojna na Ukrainie. Ambasada Rosji w Waszyngtonie „zmieniła adres”. Cichy protest

Wojna na Ukrainie. Ambasada Rosji w Waszyngtonie „zmieniła adres”. Cichy protest

„Nowy adres” ambasady Rosji w Waszyngtonie
„Nowy adres” ambasady Rosji w Waszyngtonie Źródło: X
Protesty przeciwko rosyjskiej agresji na Ukrainę przybierają przeróżne formy. W Waszyngtonie jeden z aktywistów postanowił "zmienić adres" rosyjskiej ambasady. Przed jej budynkiem pojawiła się tabliczka wskazująca, że ten znajduje się na „Ulicy Prezydenta Zełenskiego”.

Zieloną tabliczkę z nazwą ulicy zamieścił przed rosyjską ambasadą aktywista polityczny Claude Tylor, który niegdyś pracował w administracji Billa Clintona. – To symboliczny gest. Ma symbolizować to, co my i wielu Amerykanów myślimy o tym, co dzieje się na Ukrainie. Oczywistym jest, że dokonywane są tam zbrodnie wojenne, a tragedia, jaka spotkała Ukrainę przez Putina jest ogromna – wyjaśniał w wywiadzie dla lokalnych mediów.

Tylor podkreślił, że jest to pokojowa i pobawiona przemocy forma protestu, a jego celem jest to, by tabliczka z nazwą „Ulica Prezydenta Zełenskiego” została po prostu zauważona.

twitter

Wojna na Ukrainie. Protest „Tygodnika Podhalańskiego”

W obliczu tragicznych doniesień z Ukrainy „Tygodnik Podhalański” zdecydował, że na zdjęciach znajdujących się w jego tekstach oczy Władimira Putina będą zasłaniane czarnymi paskami. „W polskich mediach bandytom i mordercom zasłaniamy twarz paskiem. Postanowiliśmy, że od dziś tylko w ten sposób będziemy publikować wizerunek Putina” – czytamy w tweecie tygodnika.

Decyzję w rozmowie z magazynem Press wyjaśnił twórca i wydawca pisma Jerzy Jurecki – Sprawa jest oczywista. Chodzi o to, żeby zwrócić uwagę. Rosjanie zabijają ludzi. To, co się w tej chwili dzieje, jest po prostu morderstwem. W konsekwencji, trudno nazwać Putina inaczej niż mordercą – powiedział.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Unia Europejska zajmie się wnioskiem Ukrainy w „najbliższych dniach”

Źródło: Business Insider