Siły Powietrzne Ukrainy informują o prowokacji Rosjan. Rosyjskie samoloty wystartowały z miasta Dąbrowica na terenie Białorusi, następnie przeleciały na terytorium Ukrainy nad wsiami Horodychi i Tumeni, a następnie ostrzelały ukraińską osadę Kopania na terytorium Białorusi. Ukraińska straż graniczna obserwuje, że sioło jest okupowane przez wroga. „To jest prowokacja. Celem jest zaangażowanie Sił Zbrojnych Republiki Białoruś w wojnę z Ukrainą” – czytamy w komunikacie.
Według informacji MSW Ukrainy, samolot szturmowy Sukhoi wleciał na terytorium Ukrainy z Białorusi, zbombardował terytorium Ukrainy, a następnie przeprowadził naloty na terytorium Białorusi. Straż Graniczna opublikowała nagranie wspomnianego zdarzenia.
Wojna na Ukrainie. Rosja miała ostrzelać wioskę na Białorusi
Portal UNIAN relacjonuje, że doradca administracji prezydenta Ukrainy zaapelował w specjalnym nagraniu do Białorusinów, aby „nie dali się wciągnąć w wojnę”. Ołeksij Arestowicz przekonywał, że Ukraińcy nie chcą walczyć z Białorusinami. Dodał, że Moskwa wykorzystuje Mińsk i ostrzegł, że Rosjanie podczas wojny na Ukrainie stracili już ponad 12 tys. żołnierzy.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy podkreśliła, że ukraińskie wojsko nie planowało i nie ma zamiaru podejmować żadnych agresywnych działań przeciwko Białorusi. „Apelujemy do narodu białoruskiego – nie dajcie się wykorzystać w zbrodniczej wojnie. W końcu nigdy nie byliście okupantami i mordercami. Nie stańcie się nimi teraz ze względu na interesy Kremla” – dodała SBU.
Sprzeczne doniesienia z Białorusi
Telewizja Bełsat relacjonuje reakcje z Białorusi. Redakcja niezależnego portal Zerkało skontaktowała się z mieszkańcami wsi Woronie oddalonej o 9 km od miejsca domniemanego ataku. Ci twierdzili, że nie słyszeli wybuchów. Dziennikarze niezależnej Naszej Niwy rozmawiali z kolei z innymi Białorusinami I niektórzy z nich potwierdzili, że doszło do eksplozji.
Ministerstwo obrony Białorusi zaprzeczyło, jakoby doszło do ostrzału. Informację ukraińskiego dowództwa określono jako „kompletną bzdurę”.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport