"Prezydent i premier zaproponowali przedłużenie prac grupy roboczej (...) o dzień lub dwa" - dyplomatycznie poinformował po trwającej ponad cztery godziny rozmowie obu polityków sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Iwan Pluszcz.
"Data wyborów będzie znana po ostatecznych ustaleniach grupy roboczej" - dodał.
Obecny na tej samej konferencji prasowej wicepremier Mykoła Azarow zaznaczył, że dla "ostatecznego rozwiązania problemu przedterminowych wyborów (...) niezbędne jest wprowadzenie zmian w prawodawstwie".
Oczekuje się, że decyzja o terminie wyborów doprowadzi do ostatecznego uregulowania kryzysu politycznego, który trwa na Ukrainie od początku kwietnia, kiedy prozachodni prezydent Juszczenko rozwiązał parlament oskarżając prorosyjską koalicję rządową o bezprawne dążenie do zdobycia konstytucyjnej większości w parlamencie.
Głównym punktem spornym jest obecnie data przedterminowych wyborów. Szef państwa i antyrządowa opozycja chcą, by doszło do nich do połowy lipca. Koalicja rządowa, na czele której stoi premier Janukowycz uważa, że wybory powinny odbyć się jesienią.
ab, pap