"Ta deklaracja jest tak napisana, że jest 'za, a nawet przeciw'. Więc właściwie można ją podpisać. Nie ma tam aż dużo ciekawych rzeczy, bo w tym gronie inaczej by się nie dało. Od początku było wiadomo, że ja, prawicowiec, nie będę pomagał lewicy" - powiedział dziennikarzom w Gdańsku b. prezydent.
Ponad dwa tygodnie temu pod oświadczeniem Ruchu na Rzecz Demokracji oprócz Aleksandra Kwaśniewskiego, popisało się blisko sto osób z różnych środowisk m.in. Marek Borowski, Włodzimierz Cimoszewicz, Władysław Frasyniuk, Jerzy Hausner, Bogdan Lis, Jacek Majchrowski, Andrzej Olechowski i Wisława Szymborska.
Część sygnatariuszy postanowiła założyć stowarzyszenie o nazwie Ruch na Rzecz Demokracji. Pomysłodawcą całego przedsięwzięcia jest prof. Jan Widacki z Krakowa.
Sygnatariusze oświadczenia Ruchu na Rzecz Demokracji są przekonani, że przeszłość nie powinna dzielić Polaków, a jej oceny nie mogą być podstawą do dyskryminowania kogokolwiek. Oświadczenie podpisały osoby, które "łączą m.in. szacunek dla demokracji i państwa prawa oraz stosunek do integracji europejskiej, którą traktują jako słuszny wybór". W oświadczeniu podkreślają też szacunek dla zrywu "Solidarności" i jej przywódców oraz dla "okrągłego stołu".
Zdaniem Wałęsy, oświadczenie Ruchu na Rzecz Demokracji mówi o rzeczach "ogólnie słusznych" takich jak np. o potrzebie większej aktywności obywatelskiej społeczeństwa.
"Nic jednak nie podpiszę, co by zamazywało demokrację i zamazywało prawicę z lewicą, co by mówiło, że popieram Kwaśniewskiego. Ja nie popieram Kwaśniewskiego, nie zgadzam się z nim" - zastrzegł Wałęsa w odpowiedzi na pytanie, czy poprze Ruch na Rzecz Demokracji, jeśli ten stanie zaczątkiem nowej formacji politycznej Kwaśniewskiego.
W czwartek 17 maja w Warszawie ma się odbyć konferencja z udziałem m.in. Kwaśniewskiego, Wałęsy i Olechowskiego. Inicjatywa ta nie ma jednak związku z Ruchem na Rzecz Demokracji. Wałęsa nie chciał zdradzić szczegółów swojego wystąpienia w Warszawie. "Powiem tam, że nie zamierzam demokracji zastępować, wyręczać i przeszkadzać. Ale za to zamierzam pomagać" - dodał.
ab, pap