Biuro ustępującego premiera W. Brytanii Tony'ego Blaira zdementowało doniesienia, jakoby opuszczając pod koniec czerwca urząd, miał się on oficjalnie zadeklarować jako katolik.
Taką konwersję Blaira zapowiedział w czwartkowym wydaniu dziennik "The Times". Gazeta powołała się na księdza Michaela Seeda, który w przeszłości osobiście przyjmował na łono Kościoła znane osobistości spośród brytyjskich polityków i arystokratów.
Katolikami są zarówno małżonka Blaira Cherie, jak i ich dzieci.
Rzecznik biura Blaira zdementował rewelacje "Timesa". Powiedział, że "ta historia wydaje się krążyć dość regularnie". "Jak już mówiliśmy, (Blair) jest w dalszym ciągu członkiem Kościoła Anglii" - oświadczył.
Jak pisze "Times", wejście anglikanina do Kościoła katolickiego odbywa się poprzez powtórny chrzest z jednoczesnym przyjęciem sakramentów bierzmowania i eucharystii.
W roku 1996 ówczesny katolicki arcybiskup Westminsteru, kardynał Basil Hume upomniał listownie Blaira, by nie przyjmował komunii świętej w trakcie uczestniczenia w mszy wraz ze swą żoną na terenie Wielkiej Brytanii. Kardynał zaznaczył jednocześnie, że Blairowi wolno przyjmować komunię katolicką podczas urlopu w jego posiadłości w Toskanii, "gdzie nie ma w pobliżu kościoła anglikańskiego".pap, ss, ab