Ciało byłego ministra zdrowia i wieloletniego dyrektora Śląskiego Centrum Chorób Serca znaleziono w sobotę rano w basenie przy jego domu w Zbrosławicach. Media poinformowały nieoficjalnie, że na miejscu zabezpieczony został list.
Prof. Marian Zembala nie żyje. Jest śledztwo
W poniedziałek prokurator rejonowa w Tarnowskich Górach Anna Szymocha-Żak poinformowała w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że zostało wszczęte śledztwo w sprawie śmierci prof. Zembali. Postępowanie jest prowadzone pod kątem art. 151 Kodeksu karnego, który mówi o namawianiu lub udzieleniu pomocy w popełnieniu samobójstwa. We wtorek w Zakładzie Medycyny Sądowej w Katowicach ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok kardiochirurga.
Wybitny kardiochirurg, były minister zdrowia
Prof. Marian Zembala miał 72 lata, był jednym z najwybitniejszych polskich kardiochirurgów. Pracował u boku prof. Zbigniewa Religi przy pierwszej udanej transplantacji serca. W 1993 roku objął funkcję dyrektora Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, a w 1998 roku otrzymał tytuł profesora nauk medycznych. W 1997 roku jako pierwszy w Polsce wykonał transplantację pojedynczego płuca. W 2001 jako pierwszy w Polsce przeszczepił choremu płuco-serce.
W 2015 roku Zembala został ministrem zdrowia w rządze Ewy Kopacz, zasiadał też w Sejmie w ławach Platformy Obywatelskiej w latach 2015-2019. Nie ubiegał się o reelekcję. W czerwcu 2018 roku prof. Zembala przeszedł udar i od tego czasu poruszał się na wózku inwalidzkim.
Prezydent i minister pożegnali profesora
Byłego ministra zdrowia pożegnali między innymi prezydent Andrzej Duda i obecny szef resortu zdrowia Adam Niedzielski. „Z wielkim smutkiem przyjęliśmy z Agatą wiadomość o odejściu Prof. Mariana Zembali – wybitnego kardiochirurga, współtwórcy i dyrektora i lidera Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, światowej klasy naukowca, byłego Ministra Zdrowia, Człowieka o wielkiej osobowości” – napisał prezydent na Twitterze. Z kolei Niedzielski umieścił zdjęcie z Zembalą. „Dotarła do mnie tragiczna wiadomość o śmierci profesora Mariana Zembali. Panie Profesorze, na zawsze pozostanie Pan w naszej pamięci” – napisał.
Czytaj też:
Prof. Marian Zembala nie żyje. Prokuratura bada okoliczności śmierci