Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk poinformowała, że Rosjanie porwali w Melitopolu w południowo-wschodniej części Ukrainy, w obwodzie zaporoskim trzech obywateli Izraela. Chodzi o Tatianę Kumok oraz jej rodziców: Verę i Michaiła Kumoków. Na razie nie wiadomo, w jakim stanie są porwani cywile.
Wojna na Ukrainie. Wicepremier zwraca się do Izraela
– Izrael nie chce się kłócić z Rosjanami. Z tego powodu skutecznie zawiesił ruch bezwizowy z Ukrainą i nie popiera zbytnio sankcji nałożonych na Rosję. Podejmowane przez Izraelczyków próby pojednania nas z Rosjanami są bardziej jak próba przekonania nas do honorowej kapitulacji. Oczywiście izraelska elita polityczna może mieć własną motywację geopolityczną i ekonomiczną. Okazuje się jednak, że Izrael wciąż nie zna dobrze Ukraińców, w tym ukraińskich Żydów. Nigdy nie padniemy na kolana – powiedziała wiceszefowa ukraińskiego rządu zwracając się bezpośrednio do władz Ukrainy.
Iryna Wereszczuk dodała, że w jej opinii Izraelowi nie trzeba przypominać czym jest wojna. – Akurat ten kraj doskonale wie, co oznacza bombardowanie dzielnic mieszkalnych. Izraelczycy mają świadomość jak trudna jest sytuacja, gdy do oblężonych miast nie może dotrzeć transport leków, wody oraz jedzenia. Nie muszę też przypominać, jak wielkim problemem są uprowadzenia cywili. A jeśli Izrael to wszystko wie, to dlaczego zdaje się pośrednio popierać Rosjan? – pytała wicepremier.
Mocne słowa Zełenskiego w izraelskim parlamencie
Wołodymyr Zełenski przemawiał 20 marca w Knesecie. Zwracając się do izraelskich parlamentarzystów zauważał, jak przeplatała się historia Żydów i Ukraińców. – Chcemy żyć. Nasi sąsiedzi chcą zobaczyć nas martwymi. Bardzo trudno jest dojść do kompromisu – mówił Zełenski. Jak dodał, zagrożenie jest „takie samo i u nas, u was”. – To idea zniszczenia narodu, państwa, kultury i nawet nazw, Ukraina i Izrael – stwierdził.
Prezydent Ukrainy podkreślał też, że rosyjska inwazja rozpoczęła się tego samego dnia, w którym w 1920 roku powstała NSDAP. Zaznaczał, że rosyjska inwazja „już teraz kosztowała tysiące ludzkich żyć”, a Ukraińcy „szukają po całym świecie bezpieczeństwa”. – Szukają tego, jak można żyć w pokoju. Tak jak wy tego szukaliście – powiedział. Jak dodał, Rosjanie ostrzeliwują nie tylko ukraińskie budynki, ale też miejsca pamięci i pochówku ofiar Holokaustu.
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Pentagon o desperackich próbach Rosji. „Putin przeszedł do planu B”