Zdaniem ambasador Ludmiły Worobiewy nawoływania krajów zachodnich o wykluczenie Rosji z grona krajów G20 jest przesadne i nieuzasadnione. – Nie tylko G20, ale również inne organizacje próbują wykluczyć Rosję. Działania Zachodu są absolutnie nieproporcjonalne – powiedziała podczas środowej konferencji prasowej.
Polska zastąpi Rosję w G20?
Wykluczenia Rosji z grona G20 chce m.in. Polska, próbując jednocześnie zająć jej miejsce. Na polską inicjatywę przychylnie patrzą Stany Zjednoczone, jednak poparcie USA może nie wystarczyć do zrealizowania tego planu. O tym scenariuszu mówił podczas wizyty w Waszyngtonie minister rozwoju i technologii Piotr Nowak. – Reakcja naszych rozmówców jest bardzo pozytywna. Wszyscy obiecują wsparcie w tym kierunku — relacjonował.
Do przystąpienie do grona G20 zamiast Rosji potrzebna będzie jednak jednomyślność pozostałych członków grupy. Oznacza to, że pozytywną opinię w tej sprawie musiałby wydać Chiny i Indie, które nie potępiły dotąd w jednoznaczny sposób wywołanej przez Putina wojny.
To nie pierwszy raz, kiedy w Polsce pojawiają się plany dołączenia do grona gospodarczej elity świata. Rozmowy na ten temat toczyły się już w 2009 roku, kiedy władzę sprawował rząd Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Pomysł wsparł również później prezydent Lecz Kaczyński.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport