Wojna na Ukrainie. Legendarny snajper dementuje plotki. „Element rosyjskiej propagandy”

Wojna na Ukrainie. Legendarny snajper dementuje plotki. „Element rosyjskiej propagandy”

Wojna na Ukrainie
Wojna na Ukrainie Źródło: Newspix.pl / Abaca
Legendarny kanadyjski snajper poinformował, że pogłoski o jego śmierci są zdecydowanie przedwczesne. Za kilka dni mężczyzna ukrywający się pod pseudonimem Wali ma wrócić na front.

Na Ukrainie powstał Legion Międzynarodowy, który wspiera armię w walce w Rosją. Na apel Wołodymyra Zełenskiego o dołączanie do grupy opowiedział m.in. jeden z najlepszych snajperów na świecie, który ukrywa się pod pseudonimem Wali.

Kanadyjski weteran przyleciał na Ukrainę i wraz z kolegami z oddziału walczy z rosyjską armią. Wcześniej walczył w Iraku i Afganistanie, gdzie m.in. zneutralizował cel znajdujący się w odległości 3540 m. Pomagał też siłom kurdyjskim w walce z tzw. Państwem Islamskim.

Wojna na Ukrainie. Legendarny snajper rozwiewa plotki

W drugiej połowie marca w mediach społecznościowych pojawiły się plotki, że mężczyzna nie żyje. Jak się jednak okazuje, informacje te nie są prawdziwe. – Byłem ostatnią osobą, która dowiedziała się, że nie żyję. Nie rozumiem, dlaczego Rosjanie wciskają takie kłamstwa. To element propagandy i to dość słabej, bo przecież jest oczywiste, że po kilku dniach pojawię się i powiem wszystkim, że żyję – tłumaczył.

Wali przekazał również, że ostatni tydzień spędził na  w rejonie Kijowa. Obecnie odpoczywa z powodu choroby, a za kilka dni ma wrócić na front.

twitter

Kanadyjski snajper po przyjeździe na Ukrainę musiał podpisać trzyletni kontrakt z ukraińskimi wojskami obrony terytorialnej. Dzięki temu cudzoziemcy uzyskują pełną ochronę prawną i korzyści, jakie może zaoferować rząd w Kijowie.

Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Najnowsze doniesienia NATO. Rosja straciła 40 tys. żołnierzy