Prof. Witold Orłowski o polskiej gospodarce: Dojdzie do poważnego tąpnięcia

Prof. Witold Orłowski o polskiej gospodarce: Dojdzie do poważnego tąpnięcia

Prof. Witold Orłowski
Prof. Witold Orłowski Źródło: Newspix.pl / Stanisław Krzywy
W jakiej kondycji, miesiąc po wybuchu wojny w Ukrainie, jest polska gospodarka? – Dobrych wiadomości nie będzie, za wiele rzeczy zapłacimy znacznie drożej. Bez wątpienia dojdzie do poważnego tąpnięcia – mówi „Wprost” prof. Witold Orłowski z Akademii Vistula i Politechniki Warszawskiej. I dodaje, że rządzący będą nas pewnie przekonywać, że polska gospodarka jest w ruinie przez Putina, a to nie jest prawda".

Zdaniem ekonomisty, wciąż mamy za mało danych, by realnie ocenić, w jakim stopniu rosyjska inwazja w Ukrainie, odbije się na Polsce. – Nie wiemy, jak ten szok cenowy i obawy, że za chwilę benzyna może kosztować 9-10 zł za litr, wpłyną na naszą gospodarkę – mówi.

Prof. Orłowski dodaje w rozmowie z „Wprost”, że musimy się liczyć z potężnym obciążeniem dla finansów publicznych. – Zajęcie się Ukraińcami, których już jest ponad 2 mln w Polsce, pochłonie kilka-kilkanaście miliardów złotych rocznie. Trudno oszacować, ile rząd oraz samorządy już wydały na pomoc, wciąż czekamy na te informacje - podkreśla.

Artykuł został opublikowany w 13/2022 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.