Zastępca szefa sztabu sił lądowych Ukrainy powiedział na briefingu online w czwartek, że w ciągu ostatnich dwóch dni w Kijowie wykryto 16 grup dywersyjno-zwiadowczych. – Myśleliśmy, że jest spokojnie, ale wróg jest tutaj – podkreślił generał Ołeksandr Gruzewicz.
Wiceszef sztabu Dowództwa Wojsk Lądowych przyznał, że w skład tych grup wchodzą Ukraińcy rekrutowani na terenie odwodu donieckiego i ługańskiego. Właśnie w celu wyłapywania takich sabotażystów na drogach mają pozostać punkty kontrolne.
Wojna Rosja – Ukraina. Kolejny szturm na Kijów po zdobyciu doniecka i ługańska
Gen. Gruzewicz powiedział, że Rosja najprawdopodobniej wznowi atak na Kijów, o ile rosyjskie siły zbrojne przejmą pełną kontrolę nad obwodami donieckim i ługańskim. – Jest prawdopodobne, że wróg nie zrezygnował z celu, jakim jest drugi atak na stolicę Ukrainy. Takie zagrożenie wciąż istnieje – podkreślił zastępca szefa sztabu sił lądowych Ukrainy.
General tłumaczył, że potencjalne zdobycie Kijowa pozwoli Rosji ogłosić się zwycięzcami i grać według własnych zasad, bo obecnie siła Kremla opiera się jedynie na propagandzie. Gruziewicz podał, że obrońcy zniszczyli 33 proc. oddziałów otaczających stolicę Ukrainy. Reszta została wycofana w pobliże Doniecka i Ługańska lub została na Białorusi.
Wojna na Ukrainie. Trwają przygotowania do kolejnej obrony stolicy
Wiceszef sztabu Dowództwa Wojsk Lądowych podkreślił, że „sytuacja wciąż pozostaje napięta”. Według słów Gruzewicza obecnie podejmowane są działania na rzecz zwiększenia sił obronnych, zarówno w samym Kijowie, jak i obwodzie kijowskim. Prowadzone są też szkolenia personelu. Ukraińcy ćwiczą potencjalne odparcie ataku na Kijów.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Miejsce masakry w Buczy nazwane przez ambasadę „planem filmowym”