Wizyta Borisa Johnsona w Kijowie nastąpiła dzień po tym, jak Wielka Brytania ogłosiła przekazanie broni dla walczącej Ukrainy.W piątek podczas przemówienia na Downing Street Johnson powiedział, że jego kraj przekaże jej dodatkowy sprzęt wojskowy, w tym pociski przeciwlotnicze Starstreak oraz 800 pocisków przeciwpancernych (o wartości 100 mln funtów). Dodatkowo, oprócz tej pomocy, Wielka Brytania zadeklarowała przekazanie Ukrainie 120 pojazdów opancerzonych oraz pocisków przeciwokrętowych.
Przyjazd premiera do Kijowa nie była zapowiedziany. Pierwszą informacją na temat jego pobytu w stolicy było zdjęcie zamieszczone przez ambasadę Ukrainy w Londynie, na którym Johnson i Zełenski rozmawiali przy stole.
Film ze spaceru polityków po mieście zamieściło w internecie oficjalne konto Ukrainy na Twitterze. „Bo cholernie mogą” – dodano. Inne popularne ukraińskie konto z memami szybko zestawiło zdjęcie Johnsona i Zełenskiego w Kijowie z edytowanym zdjęciem Władimira Putina, który chowa się za stołem.
twittertwitter
Rozmowa z przechodniem. „Dziękuję, Boris!”
Podczas przechadzki po mieście do premiera Wielkiej Brytanii zwrócił się mieszkaniec Kijowa.
– O Boże Boris, tak się cieszę. Kocham Wielką Brytanię – mówił szczęśliwy.
Premier podszedł, żeby z nim krótko porozmawiać. – Macie niezwykłego prezydenta. Pan Zełenski robi coś wspaniałego, będziemy wspierać was tak długo, jak możliwe – powiedział do niego Boris Johnson.
Trwa 46. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Szef NATO Jens Stoltenberg zapowiedział, że sojusz planuje umieścić na wschodniej granicy siły na „pełną skalę”. Więcej informacji na temat wojny na Ukrainie w relacji na żywo.
Czytaj też:
Atom wraca do łask. Boris Johnson chce uniknąć szantażu Putina