W Wielkanocną Niedzielę papież zwrócił się z balkonu bazyliki świętego Piotra do kilkudziesięciu tysięcy wiernych zgromadzonych w Watykanie. – Jezus, którego ukrzyżowano, Zmartwychwstał! Wchodzi między tych, którzy go opłakują, zamkniętych w domu, pełnych lęku i trwogi. Wchodzi między nich i mówi: "Pokój wam" – powiedział Ojciec Święty.
– W tę Wielkanoc wojny również nasze spojrzenia są pełne niedowierzania. Widzieliśmy zbyt wiele przelewu krwi, zbyt wiele przemocy. Także nasze serca wypełnił strach i udręka, podczas gdy wielu naszych braci i sióstr musiało schronić się, żeby bronić się przed bombami – stwierdził w swojej homilii.
Zdaniem papieża „dzisiaj potrzebujemy Jezusa bardziej niż kiedykolwiek”. – Niech nad tą straszliwą nocą cierpienia i śmierci wkrótce wzejdzie nowy świt nadziei – apelował Franciszek.
Wojna na Ukrainie. Papież apeluje o pokój na świecie
– Wybierzmy pokój. Przestańmy prężyć muskuły, gdy ludzie cierpią. Proszę, nie przyzwyczajajmy się do wojny, włączmy się wszyscy w wołanie o pokój, z naszych balkonów i na ulicach! Niech rządzący państwami wsłuchają się w wołanie ludu o pokój – zaznaczył Ojciec Święty.
W dalszej części homilii papież przywołał słynny Manifest Russella-Einsteina, w którym wzywano do podejmowania działań na rzecz światowego pokoju. – W moim sercu noszę wszystkie liczne ukraińskie ofiary, miliony uchodźców i przesiedleńców wewnętrznych, rozdzielone rodziny, osoby starsze pozostawione samym sobie, zgładzone ludzkie istnienia i miasta zrównane z ziemią. Mam w oczach spojrzenie dzieci osieroconych i uciekających przed wojną – zapewnił Franciszek.
Papież wyraził pragnienie, by „te liczne akty miłosierdzia stały się błogosławieństwem dla naszych społeczeństw, niekiedy niszczonych przez wiele egoizmu i indywidualizmu, i przyczyniły się do uczynienia ich gościnnymi dla wszystkich”.
W wielkanocnej homilii (podobnie jak we wcześniejszych przemówieniach) ani razu nie pojawiło się jednak słowo „Rosja”.
Czytaj też:
Papież Franciszek zabrał głos ws. wojny na Ukrainie. „Jesteśmy rasistami i to jest złe”