Solidarna Polska domaga się zawieszenia składki płaconej przez Polskę do Unii Europejskiej

Solidarna Polska domaga się zawieszenia składki płaconej przez Polskę do Unii Europejskiej

Michał Wójcik i Jacek Ozdoba
Michał Wójcik i Jacek Ozdoba Źródło: TVP Info
Solidarna Polska domaga się, by Polska wstrzymała lub zmniejszyła składkę członkowską płaconą do Unii Europejskiej. Środowisko Zbigniewa Ziobry zapowiedziało, ze „złoży do dyskusji” ten postulat na najbliższym posiedzeniu rządu.

O propozycji Solidarnej Polski poinformowali w czwartek na konferencji prasowej w  minister w Kancelarii Premiera Michał Wójcik oraz wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba. Jak wskazał Wójcik, propozycja ta wynika z „nadzwyczajnej sytuacji”, w której obecnie jesteśmy w związku z napływem uchodźców z Ukrainy. – To wielki ciężar, który państwa wzięły na siebie, w tym przede wszystkim Polska, ponieważ przez te dwa miesiące do Polski wjechało już prawie 3 mln uchodźców. Wszyscy stanęli na wysokości zadania poza – mówił.

Solidarna Polska chce zawieszenia składki Polski do UE

– Jeżeli szefowa Komisji Europejskiej razem ze swoimi brukselskimi urzędnikami nie potrafią znaleźć źródła finansowania dla uchodźców, to my je konkretnie wskazujemy – powiedział minister i dodał, że „dzisiaj jest potrzeba wstrzymania albo całej składki, albo przynajmniej części”.

– Widać, że Komisja Europejska nie ma żadnego pomysłu, poza poklepywaniem. Jest to tak naprawdę wielka hipokryzja. Dzisiaj nawet ci, którzy byli bardzo życzliwi dla Komisji Europejskiej, w ostatnich miesiącach sami dostrzegają, że jest bezradna, Unia jest bezradna wobec tego, co się dzieje w Europie – mówił Wójcik. Minister zaznaczył, że „trzeba znaleźć jakiś pomysł na wyjście z tego pata”. Polity Solidarnej Polski oświadczył, że przez dwa miesiące, od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainie, „UE przekazała do Polski zero euro” na pomoc uchodźcom. – Ani jednego euro nie przekazali, tak samo, jak do innych państw członkowskich, które wzięły na swoje barki przyjęcie milionów ludzi – stwierdził.

„Podwójne standardy w UE”

Z kolei wiceminister Jacek Ozdoba zwracał uwagę, że w Unii Europejskiej panują „podwójne standardy”. – Kiedy polskie rodziny, kiedy polski rząd i samorząd przyjmują matki z dziećmi pod swoje dachy, w Parlamencie Europejskim potrafi odbyć się debata na temat kilku sędziów, którzy nie rozumieją, czym jest demokracja, czym jest praworządność – wskazał. – Dzisiaj powinniśmy silnie, jako cały rząd, ale też jako parlament, zaapelować do organów europejskich, aby pomóc Polsce – przekonywał Ozdoba na konferencji w Sejmie.

Czytaj też:
Senator wyrzucony z Solidarnej Polski uderza w Ziobrę i jego ludzi. „Sprowadzili ją na całkowite manowce”