Zwierzchnik cerkwi chce poprowadzić procesję do Mariupola. Wicepremier gotowa dołączyć

Zwierzchnik cerkwi chce poprowadzić procesję do Mariupola. Wicepremier gotowa dołączyć

Zniszczone samochody i budynki w Mariupolu
Zniszczone samochody i budynki w Mariupolu Źródło: Newspix.pl / ABACA
Zwierzchnik ukraińskiego kościoła prawosławnego metropolita kijowski Onufry zaproponował zorganizowanie w piątek procesji modlitewnej do Mariupola i zabranie cywilów oraz rannych wojskowych i zmarłych z huty Azowstal.

Oświadczenie zwierzchnika ukraińskiej cerkwi zostało opublikowane w czwartek, w przeddzień ukraińskiego Wielkiego Piątku. Metropolita Onufry zwrócił w nim uwagę, że w Mariupolu nadal przebywa wielu cywilów, którzy od tygodni żyją w tragicznych warunkach. Jest wśród nich wiele osób starszych. „Ranni żołnierze potrzebują pilnej pomocy medycznej. Ciała zmarłych należy przekazać ich rodzinom do właściwego pochówku” – napisał Onufry. Wyszedł też z inicjatywą zorganizowania pochodu do oblężonego miasta w celu uratowania cywilów i rannych.

„Ukraiński Kościół Prawosławny, z pomocą episkopatu, duchowieństwa, mnichów i wiernych, jest gotowy do zorganizowania procesji modlitewnej z Оrіchiwa na Zaporożu do zakładu Azowstal w Mariupolu, aby zapewnić pomoc doraźną i ewakuować ludność cywilną. Pochód mógłby również wyprowadzić rannych żołnierzy i zabrać ciała zmarłych” – czytamy w komunikacie Onufrego.

Metropolita zaapelował też „do wszystkich, od których to zależy” o zawieszenie broni w Mariupolu i okolicach na czas od 22 do 24 kwietnia, a więc miedzy Wielkim Piątkiem, a Niedzielą Zmartwychwstania Chrystusa. Prawosławna Wielkanoc jest w tym roku obchodzona tydzień po rzymskokatolickiej.

Wicepremier gotowa dołączyć do procesji

Na słowa metropolity kijowskiego w komentarzu dla RBC Ukraina odpowiedziała wicepremier Iryna Wereszczuk, która odpowiada m.in. za tworzenie korytarzy humanitarnych i wymiany jeńców. Minister ds. reintegracji terytoriów tymczasowo okupowanych stwierdziła, że popiera taką inicjatywę. Ona sama zwróciła się z podobną propozycją do papieża.

- Jeśli Rosjanie rzeczywiście otworzą korytarz humanitarny, abyśmy mogli ratować nasze kobiety, dzieci i rannych, to jestem gotowa udać się tam razem z duchowieństwem. Jestem pewna, że wielu polityków przyłączy się do akcji – dodała, powołując się na deklarację Dawida Arachamii z prezydenckiej partii Sługa Narodu. Wereszczuk stwierdziła przy tym, że nie spodziewa się jednak, by Rosja przystała na zawieszenie broni, ponieważ dotychczas łamała umowy w tej sprawie.

Tragiczna sytuacja w Mariupolu. Obrońcy w hucie Azowstal

W Mariupolu, który został zniszczony przez Rosjan w ponad 90 proc., przebywa nadal około 100 tys. cywilów. Mimo że w ostatnich dwóch dniach miały funkcjonować korytarze humanitarne, Rosjanie nie zaprzestawali ostrzału albo blokowali autobusy.. Skutkowało to tym, że ewakuowano o wiele mniej ludzi, niż było można. W hucie Azowstal, bastionie obrońców miasta, znajduje się około tysiąc cywilów i blisko pół tysiąca rannych żołnierzy. W czwartek prezydent Władimir Putin zapowiedział, ze nie będzie kontynuowany szturm, a zamiast tego wprowadzona zostanie całkowita blokada zakładu. Wbrew jego słowom, Azowstal nadal był ostrzeliwany. Pod Mariupolem odkryto z kolei ogromny masowy grób.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport