To, co się dzieje za sprawą rodzimych, często domorosłych ekspertów to w najczystszej postaci defetyzm. Sianie w Polakach braku wiary w zwycięstwo, łamanie woli oporu. Czarnowidztwo i pesymizm – pisze dla „Wprost” gen. Waldemar Skrzypczak. Zwraca uwagę, że rosyjska propaganda trafia w Polsce na podatny grunt, a media, politycy i eksperci chętnie powielają rosyjski przekaz np. o zagrożeniu atakiem jądrowym czy agresją z Kaliningradu. – Sam Putin lepiej by tego nie wymyślił – dodaje.
Za naszą wschodnią granicą toczy się najstraszniejsza wojna XXI wieku. Od czasu przejęcia władzy przez Putina rozpoczął się w Rosji okres gier politycznych i militarnych. Upadek ZSRR – według wielkorządcy Putina – był najokropniejszym wydarzeniem w XX wieku. Przez bisko 20 lat Europa, UE i NATO zwodzeni byli deklaracjami o miłości Rosji do …pokoju. Była to klasyczna gra na czas. Na odbudowanie rosyjskiej państwowości, jej ekonomii i potencjału militarnego.
Bez przychylności Zachodu Rosja nigdy by nie miała dostępu do technologii o wojskowym przeznaczeniu. I Putin tego czasu nie zmarnował.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.