Spotkanie rosyjskich sportowców w Władimirem Putinem zapowiadano już od pewnego czasu. Ostatecznie doszło do niego we wtorek 26 kwietnia. Na zaproszenie prezydenta odpowiedzieli m.in. Kamiła Walijewa, Aleksandr Gallamow, Nikita Katsalapow, Mark Kondratiuk, Anastasija Miszyna, Wiktorija Sinicyna, Denis Spicow, Weronika Stiepanowa i Aleksiej Czerwotkin.
Spotkania z prezydentem uniknęli natomiast Anna Szczerbakowa i Aleksandr Bolszunow. Ten drugi na różne sposoby uzasadniał swoją nieobecność: mowa była zarówno o chorobie, planowanej operacji, jak i sprawach rodzinnych). Ta pierwsza nie wyjaśniła jednak publicznie, dlaczego odrzuciła zaproszenie. Spekulacje mówią oczywiście o tym, że nie chciała być postrzegana jako narzędzie rosyjskiej propagandy.
Spotkanie mistrzów olimpijskich z Putinem. Odebrano im telefony
Całe wydarzenie miało bowiem mocno propagandowy charakter. Część sportowców wygłosiła mowy pochwalne pod adresem Putina. Według przecieków impreza wcale nie była transmitowana na żywo, lecz z dwugodzinnym opóźnieniem. Przed wejściem na salę sportowcom odebrano też telefony komórkowe. Wszystko po to, by jedyną kontrolę nad przekazem idącym w świat miały rządowe media, czyli po prostu sam reżim.
Następnego dnia ujawniono, że lista nieobecnych sportowców była nieco dłuższa niż początkowo podano. Zabrakło także Siergieja Ustigowa, Natalii Nieprajewej, Julii Stupak oraz Tatiany Soriny.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Żaryn wyliczył kraje, w których zakłamuje się prawdę o konflikcie