Kluby koalicyjne obsadzą wszystkie wolne miejsca w bankowej komisji śledczej – dowiedział się "Wprost". Wakaty powstały po tym, jak z pracy w komisji zrezygnowali posłowie PO i SLD.
Z naszych ustaleń wynika, że Prawo i Sprawiedliwość zgłosiło kandydatury posłów Marka Asta i Adama Rogackiego, a Samoobrona – Bolesława Borysiuka. Posłowie PiS mają zastąpić śledczych z platformy - Aleksandra Grada i Tomasza Szczypińskiego. Z kolei Borysiuk zajmie miejsce Małgorzaty Ostrowskiej z SLD. Wszystkie trzy kandydatury mają być głosowane jutro. Oznacza to, że nowi śledczy będą uczestniczyć w pracach komisji już od przyszłego tygodnia.
Dlaczego koalicja postanowiła wypełnić wakaty po opozycji? – Wielokrotnie apelowaliśmy do PO i SLD o powrót do komisji. Nie zgodzili się. W tej sytuacji nie mieliśmy innego wyjścia, jak tylko samemu uzupełnić skład komisji. Według parytetu nam przypadły dwa miejsca, a Samoobronie jedno – tłumaczy w rozmowie z "Wprost" szef komisji, Adam Hofman.
Dlaczego koalicja postanowiła wypełnić wakaty po opozycji? – Wielokrotnie apelowaliśmy do PO i SLD o powrót do komisji. Nie zgodzili się. W tej sytuacji nie mieliśmy innego wyjścia, jak tylko samemu uzupełnić skład komisji. Według parytetu nam przypadły dwa miejsca, a Samoobronie jedno – tłumaczy w rozmowie z "Wprost" szef komisji, Adam Hofman.