Putin wypowiadał się na ten i inne tematy na konferencji prasowej po rozmowach z prezydentem Austrii Heinzem Fischerem.
Putin podkreślił, że nie ma żadnych podstaw do nowych zbrojeń w Europie, a rozmieszczenie elementów obrony przeciwrakietowej USA w Czechach i Polsce nie przyniesie niczego dobrego i grozi nową spiralą wyścigu zbrojeń.
"Uważamy to za bezproduktywne i szkodliwe i próbujemy to udowodnić naszym partnerom" - powiedział Putin.
Podczas konferencji prasowej Putin poinformował, że rozmawiał z prezydentem Austrii o niedawnym szczycie Rosja-UE w Samarze.
Podkreślił, że istnienie problemów w stosunkach między Rosją a Unią nie przesłania dobrych perspektyw współpracy. Zdaniem Putina obie strony mogą i powinny aktywnie współdziałać w wielu dziedzinach, do których zaliczył nierozprzestrzenianie broni jądrowej, walkę z globalnymi zagrożeniami. Wskazał też na konieczność wymiany poglądów na temat Kosowa.
Zapytany o kwestię Kosowa, Putin przypomniał stanowisko Rosji, która sprzeciwia się rozwiązaniom zawartym w projekcie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ. Opracowana przez Zachód rezolucja zakłada stopniowe przyznawanie Kosowu - prowincji Serbii zamieszkanej głównie przez Albańczyków - nadzorowanej przez UE niepodległości.
Prezydent Rosji powiedział na konferencji, że "szczególnych problemów" w stosunkach Rosji z Unią nie było. Jednocześnie przyznał, że zawsze istniały pewne problemy w stosunkach z bezpośrednimi sąsiadami Rosji. Przyznał też, że winny temu był także Związek Radziecki.
"Nasi partnerzy powinni wyzbyć się fobii przeszłości" - powiedział Putin, podkreślając, że to wymaga czasu.
Wskazał, że z racji rozszerzenia Unii "problemy stosunków Rosji z niektórymi sąsiadami w Europie Wschodniej przeniosły się na unijną platformę".
Putin przybył do Austrii w środę z wizytą oficjalną w formie, a roboczą w treści - jak to określiły niektóre rosyjskie media.ab, pap