Podczas swojego wystąpienia wiceminister finansów Piotr Patkowski wychwalał nie tylko Adama Glapińskiego. Przekonywał też, że rządowe tarcze antykryzysowe działają, a obniżka VAT-u była skuteczną pomocą. I wytykał Donaldowi Tuskowi, że jego rząd VAT podniósł.
– Pan prezes Glapiński, kiedy wybuchł największy kryzys ekonomiczny od 100 lat (...) uruchomił mechanizm, dzięki któremu rząd był w stanie w ciągu kilkunastu, kilkudziesięciu dni uruchomić tarcze finansowe na kwotę ponad 100 mld zł – zauważał Patkowski.
„Prezes Glapiński był bezradnym prezesem NBP przez sześć lat”
Wiceminister stwierdził, że Glapińskiemu „należą się podziękowania”, bo „gdyby nie jego odwaga i determinacja”, Polska nie miałaby dzisiaj „jednego z najniższych poziomów bezrobocia w UE”. A następnie zaczął krytykować Marka Belkę, który prezesem NBP był w czasach rządu PO-PSL. – Prezesa Belkę, w porównaniu z prezesem Glapińskim, wprost można nazwać prezesem bezradności – ocenił.
– Prezes Glapiński był bezradnym prezesem NBP przez sześć lat, nie zrobił absolutnie niczego, żeby chronić polskich przedsiębiorców i polskich obywateli – powiedział po chwili.
Na sali słychać było brawa, ale niewzruszony Patkowski kontynuował. Tyle że nie myląc już nazwisk prezesów NBP. – Od krzyków ani deficyt, ani inflacja się nie obniży. Obniży się tylko i wyłącznie od ciężkiej pracy, którą wykonujemy – stwierdził.
„Wiceminister PiS Piotr Patkowski obnaża prawdę”
Pomyłka nie uszła uwadze posłom opozycji, którzy takiej wypowiedzi nie uważają za błąd. „W trakcie debaty o drożyźnie Wiceminister PIS Piotr Patkowski obnaża prawdę o Prezesie NBP Adamie Glapińskim” – napisał poseł KO Krzysztof Truskolaski. „Liczę, że cały rząd PIS się opamięta i zrozumie, że Adam Glapiński i działania podejmowane przez niego jako prezesa NBP to jedne wielkie nieporozumienie” – dodał.
„Czasami nawet ci z rządu mówią coś z sensem” – stwierdził krótko rzecznik PO Jan Grabiec.
twitterCzytaj też:
Prawda wyszła na jaw. Rząd uważa, że inflacja będzie trzy razy wyższa niż mówi