Grill podlewany piwem, podcinanie iglaków, partyjne imprezy. Tak politycy spędzają majówkę

Grill podlewany piwem, podcinanie iglaków, partyjne imprezy. Tak politycy spędzają majówkę

Grzegorz Napieralski, Marek Sawicki, Paweł Kukiz
Grzegorz Napieralski, Marek Sawicki, Paweł Kukiz Źródło: Newspix.pl / TEDI/Grzegorz Krzyżewski/Damian Burzykowski
Rosnące ceny i inflacja dały Polakom w kość, dlatego w tym roku majówka będzie skromniejsza. Jak deklarują parlamentarzyści, i oni muszą zacisnąć pasa. Stawiają bardziej na grilla i porządki w ogrodzie niż na zagraniczne wojaże.

Grzegorz Napieralski, poseł Koalicji Obywatelskiej i rekordzista w sejmowych lotach krajowych („Rzeczpospolita” pisała, że raptem przez ponad rok wylatał 128 tys. zł - red.), twierdzi, że teraz daleko się nie wybiera. Długi weekend majowy będzie dzielił między pracę w biurze poselskim a wyjazd do rodziny w Wielkopolsce.

– To przepiękny, czysty i poukładamy region. Wszystko jest jak „od linijki”, uwielbiamy tam jeździć. Pogoda zapowiada się idealnie na grilla. Lubię ten zapach i wspólne zaangażowanie: jeden poleje węgiel piwem, inny przeniesie talerze, trzeci przełoży mięso – podnosi były szef SLD.

– Jeśli działa się razem, zawsze wybornie smakuje. Karkóweczka na świeżym powietrzu jest i o niebo lepsza i zdrowsza niż smażone kotlety z patelni – argumentuje.
Źródło: Wprost